Przede wszystkim najprawdopodobniej te odżywki zadziałają najlepiej na włosach podobnych do moich. Moje pasma są typu słowiańskiego – matowe z pierwszymi oznakami siwienia. Niedawno dodatkowo pofarbowałam je na ciemny brąz, więc potrzebują bardzo przemyślanych pielęgnacyjnych decyzji.

Od lat testowałam masę produktów i domowych sposobów, ale niestety większość nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Lubię maseczki i olejki, ale moim number oneodżywki bez spłukiwania.

L’Oréal Professionnel Serie Expert Absolut Repair Molecular

Moim pierwszym poleceniem jest L’Oréal Professionnel Serie Expert Absolut Repair Molecular. Ta odżywka przynosi niesamowite efekty, których, szczerze, w ogóle się nie spodziewałam. Mało tego – mój partner mi ją podkrada, bo też jest jej fanem, a dodam, że ma czarne, grube włosy. Dzięki peptydom kosmetyk wnika w strukturę włosów, dodając im pięknego blasku i sprężystości. Esencja intensywnie regeneruje, ale także chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Plus? Nie trzeba stosować dodatkowej ochrony przed wysoką temperaturą.

Split Fix™ Leave-in Conditioner

Kolejnym ulubieńcem jest Split Fix™ Leave-in Conditioner. Działa jak eliksir i to chyba spod ręki Hermiony Granger – dodaje suchym, zniszczonym kosmykom aksamitną miękkość i połysk. Odżywka jest bogata w naturalne składniki i nie posiada silikonów. Formuła tego sprayu nawilża i odżywia włosy, chroniąc je przed złamaniami. Pozwolę sobie nawet na stwierdzenie – pasma nabierają nowego życia.

Insight Volume Up - Odżywka nawilżająca 

Na liście nie może zabraknąć Volume Up od Insight w formie nawilżającej mgiełki. Kosmetyk perfekcyjnie sprawdzi się na cienkich włosach, dodając nie tylko szklanego blasku, ale i objętości. Bazując na organicznych wyciągach z żeń-szenia, babki płesznik i jasnoty białej, spray nawilża i rewitalizuje delikatne pasma, odbijając je od nasady.

Yope Hydrate My Hair Leave-in

Czas na następnego ulubieńca, i to w bardzo korzystnej cenie, czyli Yope Hydrate Leave-in. Ta odżywka z ekstraktem z chia bazuje na adaptogenach, które nie obciążają, dodają miękkości i delikatnego blasku. Fantastycznie ujarzmia puszące się pasma, jednocześnie odpowiednio je nawilżając.

Ouai Leave In Conditioner

Wspomniana już kiedyś przeze mnie – odżywka Ouai. To wielofunkcyjny spray, który nie tylko poprawia wygląd kosmyków, ale też chroni przed ciepłem oraz ułatwia ich stylizację. Eliksir jest idealny, jeżeli chcesz dodać włosom lekkości i lśniącego efektu. Odżywka tworzy jakby magiczną kołderkę ochronną, która wzmacnia osłabione obszary.

Biosoma Leave-in Hair Detangler 

Nawilżająca i wygładzająca odżywka do włosów bez spłukiwania od marki Biosoma jest absolutną profesjonalistką. Z proteinami jedwabiu, korzeniem żeń-szenia i inuliną, zapewnia bardzo przyjemną miękkość i odżywienie. Ekologiczny preparat nie obciąża kosmyków i sprawia, że stają się błyszczące, gładkie, a dodatkowo – pięknie pachną.

Oczywiście – nie stworzycie glass-like blasku na włosach ekstremalnie zniszczonych częstym prostowaniem i suszeniem. Ważna jest obserwacja działania kosmetyków nie tylko na kosmykach, ale i na skórze głowy, która jest ich źródłem. Ponadto trzeba pamiętać również o zbilansowanej diecie, nawodnieniu, a nawet czapkach z naturalnych materiałów. Bardzo dobre efekty daje też spanie w jedwabnym czepku lub na poduszkach w jedwabnej poszewce.

 

Niektóre z odnośników znajdujących się powyżej to linki afiliacyjne. Kliknięcie na nie pozwoli ci bezpłatnie zapoznać się ofertą konkretnego produktu lub usługi i jednocześnie może wspomóc rozwój naszej redakcji.