Reklama

Od lat trencz kojarzył się z ponadczasowym klasykiem – długim, eleganckim płaszczem, który towarzyszył nam wiosną i jesienią. Teraz projektanci i influencerki zmieniają zasady gry. Jesienią 2025 w centrum uwagi znalazł się „urban cut trench” – krótsza, bardziej praktyczna wersja, którą pokochają minimalistki i wielbicielki miejskiego stylu.

Dlaczego urban cut trench to przełomowy fason?

Nowa wersja trencza idealnie wpisuje się w filozofię scandi chic – prostota, funkcjonalność i subtelna elegancja. Krótszy krój lepiej współgra z szerokimi spodniami, sneakersami czy loafersami, a przy tym dodaje lekkości całej sylwetce. To odpowiedź na potrzebę garderoby kapsułowej, w której liczy się nie tylko estetyka, ale i praktyczność.

Fot. Getty Images
Fot. Getty Images

Na wybiegach widzieliśmy „urban cut trench” u Totême, gdzie został zestawiony z szerokimi jeansami barrel. Gannipokazało sportowe wersje z technicznych tkanin, a Jil Sander postawiła na architektoniczne kroje w neutralnych barwach. W bardziej dostępnych kolekcjach znajdziesz je w Arket, Weekday czy Uniqlo, a polskie marki jak Reserved Premium czy Elementy interpretują ten trend w duchu minimalizmu.

Jak nosić urban cut trench jesienią 2025?

Scandi girls najczęściej zestawiają go z jeansami soft indigo, masywnymi sneakersami On Running i prostymi dzianinami w odcieniach oatmilk. Francuzki łączą krótszy trencz z balerinami Repetto i jedwabną spódnicą, a nowojorskie influencerki wybierają bardziej sportowy mix – trench w duecie z legginsami i butami trekkingowymi Salomon.

Fot. Getty Images
Fot. Getty Images

Urban cut trench świetnie sprawdza się też w biurowych stylizacjach. Zestawiony z pinstripe trousers i loafersami Aeydetworzy współczesną wersję power dressingu, a z małą torebką od Polène – look w klimacie quiet luxury.

Fot. Getty Images
Fot. Getty Images

Jesień 2025 udowadnia, że moda wciąż potrafi odświeżać klasyki. Krótszy trench to nowa definicja elegancji – praktyczny, minimalistyczny i niezwykle stylowy.

Reklama
Reklama
Reklama