Z synonimu obciachu po letni must-have dziewczyn z branży. Te nostalgiczne spodnie oficjalnie wróciły do łask
Kiedy pierwszy raz doszły do nas słuchy, że wracają, przeszył nas dreszczyk grozy. Na szczęście ich wersja na 2025 rok ma niewiele wspólnego z rybaczkami noszonymi 20 lat temu.

Jeśli jesteście sceptyczne - rozumiemy. Nam też wypaliły się w pamięci modowe faux pas z rybaczkami w roli głównej. Jednak, jeśli odpowiednio wystylizowane, te nostalgiczne spodnie mogą prezentować się zaskakująco z klasą; są przy tym wygodne i, w przeciwieństwie do wielu wakacyjnych trendów, nadają się nawet do biura.
Zakradały się z powrotem do łask świata mody bardzo ostrożnie: chociaż już w 2023 roku pojawiły się na pojedynczych wybiegach - na przykład u Jacquemusa - i pojedynczych It Girls (z Bellą Hadid na czele, oczywiście), od niedawna wreszcie przedarły się do mainstreamu.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Tak gwiazdy stylizują rybaczki w 2025 roku
Na początku tego miesiąca Hailey Bieber zaskoczyła wszystkich, zakładając dopasowaną, granatową parę z rozcięciem przy łydce (model Magdy Butrym), który połączyła z sandałkami-japonkami na obcasie od Toteme i (to właśnie ten element zaskoczenia!) krótką, dwukolorową wiatrówką w stylu lat 80. od Miu Miu. Całość uzupełniła okularami przeciwsłonecznymi rodem z seriali sprzed trzech dekad.

W tym samym czasie Zoë Kravitz przeszła się po mieście w wersji minimalistycznej: rybaczki z elastycznej dzianiny, prosty szary T-shirt, skórzane baleriny, wiaderkowy kapelusz i ta sama opływowa linia okularów co u Bieber. Całość sprawiała wrażenie absolutnie nieprzemyślanej – co oczywiście oznacza, że została zaplanowana perfekcyjnie.
Najwięcej zamieszania zrobiła jednak Anne Hathaway. Na afterparty po Met Gali zrzuciła wieczorową spódnicę i zamiast błyszczącej mini wskoczyła w czarne legginsowe rybaczki. Wciąż miała na sobie koszulę od Caroliny Herrery i szpilki z lakierowanej skóry. Całość uzupełniła oversize’owymi okularami i biżuterią Bulgari. Bez cekinów, bez efektów specjalnych – a jednak efekt był spektakularny.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
To nie te same rybaczki, co 20 lat temu
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Wersja z 2025 roku sięga nawiązaniami o wiele, wiele dalej - do późnych lat 40. XX wieku. To właśnie wtedy niemiecka projektantka Sonja de Lennart rozkoszowała się wakacjami na włoskiej wyspie Capri, spacerując brzegiem morza - ale idyllę psuły jej typowe dla ówczesnej mody długie, szerokie spodnie inspirowane modą męską, które plątały się przy kostkach i moczyły w wodzie. Niewiele myśląc, obcięła nogawki do długości 3/4 - i tak właśnie powstały "Capri pants", czyli rybaczki.
Zaledwie trzy lata później, w 1952 roku, legendarna kostiumografka Edith Head postanowiła wykorzystać ten nowy modny fason w filmie "Rzymskie wakacje"; Audrey Hepburn tak bardzo polubiła rybaczki, że nosiła je też w swoim następnym filmie "Sabrina". Od tego momentu pokochały je wszystkie największe gwiazdy srebrnego ekranu: Marilyn Monroe, Gina Lollobrigida, Elizabeth Taylor, Sophia Loren...

W późniejszych latach popularność rybaczek miała swoje przypływy i odpływy. W latach 80. księżna Diana nosiła je do marynarek, a członkinie zespołu Bananarama w formie legginsów pod falbaniastymi spódnicami; lata 2000. upłynęły pod znakiem ultraniskich biodrówek w maksymalistycznych stylizacjach a la Disney Channel.
Jak nosić rybaczki, by wyglądać szykownie

Najbardziej eleganckie są dopasowane fasony z wysokim stanem w stylu lat 50. i 60., które kończą się na kolanie albo tuż pod nim. Materiał powinien przytulać się do twojego ciała, ale nie uciskać go jak Spanx. Kolorystycznie panuje całkowita dowolnośc - uważaj jedynie na cieliste odcienie; w połączeniu z cienkim materiałem mogą sprawiać wrażenie, jakbyś zapomniała spodni. ("No pants" trend dalej ma się dobrze, ale musi być wykorzystany intencjonalnie...).
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Jeśli mamy być szczere, w przypadku tych spodni nie trzeba wymyślać koła na nowo - stylizacje sprzed 60 lat wyglądają dzisiaj równie świeżo i wyrafinowanie.
Najlepiej łączą się z delikatnymi, kobiecymi butami jak balerinki, czółenka na kaczuszce ze spiczastym noskiem albo butami typu slingback - chodzi o optyczne wydłużenie linii nogi. Radzimy wystrzegać się sneakersów, o ile nie chcesz nawiązywać do stylu Y2K.

Zestawione z obcisłym topem będą nadawać się nawet na imprezę; zamień top na gładką koszulę związaną w talii, a natychmiast zmienisz się w gwiazdę Old Hollywood na wakacjach. A dla tych, które głodne są modowych eksperymentów - polecamy robić notatki oglądając "Seks w Wielkim Mieście", bo Carrie Bradshaw to prawdziwa kopalnia inspiracji.


