Reklama

Po platformach od Crocsa, balerino-sneakersach i trekkingowych klapkach, nadchodzi kolejny bohater stylizacji z pogranicza praktyczności i prowokacji. Wyglądają jak skrzyżowanie butów do wspinaczki z siatką rybacką, ale to właśnie one stają się nowym letnim obiektem pożądania.

Zbudowane z zaledwie dwóch elastycznych sznurków i solidnej, amortyzującej podeszwy, dają wrażenie „butów bez buta” – lekkich, przewiewnych i całkowicie niestandardowych. Ich wnętrze kryje anatomiczną wkładkę z pianki PU, a neoprenowy zapiętek stabilizuje stopę nawet w bardziej wymagającym terenie. Całość? Obłędnie dziwna. I właśnie dlatego tak bardzo pożądana.

Sandały w stylu gorpcore

KEEN to marka dobrze znana miłośniczkom gorpcore – estetyki czerpiącej z outdooru, w której buty muszą być przede wszystkim funkcjonalne, ale mogą też mieć pazur. I Uneek go mają. Swoją drogą, nazwa nie jest przypadkowa – te sandały naprawdę są „uneek”, czyli unikalne. Ich zaletą jest nie tylko ugly-cute look, ale też praktyczność: są ultralekkie, regulowane, przewiewne, idealne na plażę, spacer po wzgórzach, festiwal czy lotnisko. Choć do niedawna widywane głównie na szlakach turystycznych i u fanek wspinaczek, dziś te techniczne sandały lądują na stopach redaktorek mody, stylistów i gwiazd.

Jak stylizować sandały w stylu gorpcore

Z dystansem i z humorem. Zestaw je z letnią sukienką w stylu boho, lnianą koszulą oversize albo ultraminimalistycznym kompletem z białego lnu. Wzorzyste skarpetki to gwarantowane +10 do bycia cool. Albo pójdź na całość: legginsy, top sportowy, cienka wiatrówka i okulary przeciwsłoneczne w stylu Y2K. UNEEK odnajdują się wszędzie – tak samo dobrze na górskim szlaku, jak na miejskim deptaku z Aperolem w ręce.

Reklama
Reklama
Reklama