Wyglądają jak loafersy, ale to birkenstocki. Te „brzydkie buty” nosi Pamela Anderson i dziewczyny z TikToka
Baletko-sneakersy, sneakerso-loafersy... Czy jest jeszcze jakaś obuwnicza hybryda, która może nas zaskoczyć? Okazuje się, że tak – i właśnie podbija Pinterest, TikToka i garderoby modnych minimalistek.

Birkenstocki to klasyk niemieckiego dizajnu, który przez dekady był synonimem wakacyjnego luzu. Ale dziś marka coraz śmielej flirtuje z miejskim szykiem. Jeśli kochasz model Boston, ale jest zbyt casualowy na dresscode w twoim biurze, mamy dobre wieści. Nie musisz już wciskać zmęczonych stóp w eleganckie, ale sztywne loafersy. Birkenstock Naples Wrapped, zamknięty model przypominający loafersa z nieco przeskalowanym szwem i grubszą podeszwą, jest złotym środkiem i odpowiedzią na twoje najskrytsze marzenia o wygodnym, ale reprezentacyjnym bucie.
Naples Wrapped to uniseksowy model wykonany z olejowanego nubuku i wykończony delikatną skórą welurową od wewnątrz. Korkowo-lateksowe, anatomiczne łoże to już znak rozpoznawczy brandu, podobnie jak antypoślizgowa podeszwa z pianki EVA. Mimo że wyglądają na masywne, są zaskakująco lekkie i amortyzujące — jak przystało na buty, które wywodzą się z niemieckiej tradycji zdrowotnego obuwia. Co więcej, są tak miękkie i ciche w chodzeniu, że z powodzeniem mogą zastąpić domowe kapcie – z tą różnicą, że nikt nie skrzywi się na nie w biurze czy podczas brunchu.

Jak stylizować birkenstocki Naples Wrapped
To nie pierwsze birken-loafersy w ofercie marki. Modele Naples i Buckley (ten drugi zrobił ostatnio zamieszanie w instagramowym poście Pameli Anderson) mają przód nawiązujący do mokasynów, ale odkryty tył i widoczną korkową warstwę.
Wersja Wrapped nie zdradza jednak swojej birkenstockowej tożsamości na pierwszy rzut oka. Nie widać korka, nie ma sprzączek. To daje ogromne pole do stylizacji – nie musisz bawić się ironią, jak w przypadku Bostonów. Można je po prostu potraktować jako klasyczne chunky loafersy. Świetnie wyglądają z garniturem oversize, z białą bawełnianą sukienką i skarpetkami lub szerokimi jeansami i tank topem.
Na TikToku rosnąca popularność tego modelu idzie w parze z estetyką „quiet luxury”, gdzie zamiast logotypów liczy się materiał, detal i… komfort. Buty, które wyglądają jak coś, co nosiłby twój ekscentryczny wykładowca filozofii, nagle stają się obiektem pożądania.
Co stoi za popularnością birken-loafersów?
Zamiast wybierać między wygodą a wyglądem, coraz więcej osób chce mieć jedno i drugie. Birkenstocki od dawna są symbolem komfortu, ale przez dekady pozostawały w kategorii „butów na działkę”. Ich ewolucja – od kultowych Arizona, przez zamszowe Bostony aż po półbuty inspirowane mokasynami – to historia tego, jak moda przestała bać się funkcjonalności. Wygląda na to, że trend na dobre wszedł już do modowego kanonu.