ELLE Polska: Italian Fashion ma już ponad trzy dekady historii. Jak to wszystko się zaczęło?

Na początku lat 70. moi rodzice otworzyli we Włoszech firmę Trinomaglia.
Mama nauczyła się fachu już jako nastolatka – tak jak to bywało dawniej. Tuż po ślubie rodzice rozpoczęli przygodę z produkcją bielizny – wspomina Davide Guazzone.

Lata 80. były czasem gospodarczego boomu we Włoszech. W marcu 1990 roku mój tata po raz pierwszy przyleciał do Polski, szukając wsparcia produkcyjnego.
Początkowo planował tworzyć tu bieliznę z myślą o eksporcie, ale szybko zrozumiał, że Polska ma coś znacznie cenniejszego – niezaspokojony rynek zbytu i ogromny potencjał rozwoju.
Okazało się, że to był początek przemysłowej rewolucji w Polsce, a my staliśmy się jej częścią.
Już w lipcu 1990 roku pierwsze pięć młodych kobiet z Zielonki wyjechało do Włoch na kilkumiesięczne szkolenie w rodzinnej firmie. Po powrocie rozpoczęły produkcję fig w budynku gospodarczym – tak narodziła się Italian Fashion by Guazzone.
W 1991 roku rozpoczęła się sprzedaż również w Polsce – w czasie, gdy takich produktów po prostu brakowało.

L1020256
Mat. prasowe

ELLE Polska: Dziś firmę prowadzicie wspólnie. Jak wygląda kontynuacja tej historii?

Małgorzata Orzeł-Guazzone:

Działamy razem łącząc pasję i doświadczenie z nową energią. Davide wnosi włoską precyzję, konsekwencję i rzemieślnicze korzenie. Ja emocje i kobiecą intuicję. Rozwijamy markę w duchu odpowiedzialności i innowacji. Inwestujemy w technologie, zrównoważoną produkcję i relacje z ludźmi, którzy tworzą nasz zespół.

ELLE Polska: Co według Państwa najbardziej wyróżnia Italian Fashion by Guazzone na tle innych marek produkujących bieliznę i homewear?

Davide Guazzone:
To, co nas wyróżnia, to włosko-polska tradycja rzemieślnicza i pasja , która przenosi się z ludzi na produkt. Nie tworzymy fast fashion – stawiamy na odpowiedzialną modę, certyfikowane materiały bez toksyn i produkcję w Polsce, którą mamy pod pełną kontrolą.
Każdy produkt powstaje tutaj, z udziałem doświadczonych ludzi, którzy wkładają w swoją pracę serce. Dzięki temu nasze kolekcje są nie tylko piękne, ale też trwałe i bezpieczne dla zdrowia.

ELLE Polska: Jak wygląda praca nad nowymi kolekcjami?

Małgorzata Orzeł-Guazzone:
To fascynujący, wielomiesięczny proces. Zaczynamy od rozmów z działem handlowym i analiz potrzeb naszych klientów. Na tej podstawie powstają pomysły na kolory, druki i fasony. Później skrupulatnie selekcjonujemy materiały i dodatki. Gotowe prototypy trafiają do grupy naszych zaufanych testerów. Dla klientów są to niewidoczne etapy, ale to właśnie one decydują o końcowej jakości produktu, w którym śpimy średnio 8 godzin dziennie. Bardzo ważne jest dla nas, by całe rodziny czuły się zaopiekowane – dlatego dbamy o komfort i szeroki asortyment dla różnych pokoleń i sylwetek. Dzięki temu nasze produkty są wyjątkowe i służą przez lata.

L1020786
Mat. prasowe

ELLE Polska: Co znajdziemy w najnowszej kolekcji na jesień–zimę 2025?

Davide Guazzone:
To kolekcja pełna ciepłej miękkiej bawełny. Chcemy, by klienci czuli się w naszych ubraniach wyjątkowo i komfortowo.

Małgorzata Orzeł-Guazzone:
Hitem sezonu są piżamy dla całej rodziny - kokardki z kolekcji Figaro oraz nasze słodkie Miśki i owieczki. To połączenie elegancji i codziennej praktyczności w najlepszym wydaniu. Dzięki naszej autorskiej dzianinie Mega Soft, o strukturze „skórki brzoskwini”, dzianina otula ciało miękkością i ciepłem, które naprawdę czuć. To produkty, do których chce się wracać.

Elle: Wasza społeczność mocno się rozwija. Opowiedzcie więcej o Klubie Przyjaciół Italian Fashion by Guazzone.

Davide Guazzone: Klub Przyjaciół to nasza nowa inicjatywa. Zapraszamy do niego wszystkie klientki i klientów, którzy chcą być bliżej naszej marki. Dla członków Klubu otwieramy drzwi do świata Italian Fashion – oferujemy przedsprzedaże, limitowane oferty i możliwość uczestniczenia w unikalnych projektach, które zbliżają ich do marki.

Małgorzata Guazzone: To także przestrzeń do budowania relacji – zapraszamy do współpracy influencerki i influencerów, dla których ważne są wartości takie jak jakość, ekologia i styl. Chcemy, żeby Italian Fashion by Guazzone było nie tylko marką, ale też społecznością.

ELLE Polska: Co dalej? Jakie są kolejne plany rozwoju Italian Fashion?

Davide Guazzone:
Firma konsekwentnie inwestuje w zrównoważony rozwój – już ponad 50% energii pochodzi z własnych źródeł odnawialnych, a każdego roku IF by Guazzone obniża swój ślad węglowy, łącząc odpowiedzialność z estetyką.
Równie konsekwentnie dbamy o jakość naszych produktów i zdrowie klientów – wybieramy certyfikowane materiały, wolne od toksyn i zbędnej chemii. Zrównoważony rozwój to dla nas nie trend, lecz sposób myślenia i działania na co dzień.
Naszą największą inwestycją są ludzie — dbamy o ich rozwój, dajemy stabilność i przestrzeń do działania, bo tylko w takim otoczeniu powstają rzeczy naprawdę wyjątkowe. Większość naszej załogi jest z nami od niemal 30 lat, co najlepiej pokazuje, jak silne więzi tworzymy i jaką wartość ma doświadczenie przekazywane przez pokolenia.

Materiał promocyjny marki Italian Fashion