To one zastąpią klasyczne "Moon Boots". Śniegowce z popularnej sieciówki są hitem ostatnich dni

Śniegowce przestają być wyłącznie funkcjonalnym obuwiem. Zimą 2025 stają się częścią mody high-street, a modele à la “après-ski” z H&M robią furorę na Instagramie i TikToku. To kompromis między wygodą a trendem, który idealnie wpisuje się w zimowy vibe quiet luxury.

“Après-ski boots” – nowa definicja komfortu i trendu

Model H&M – miękki, lekko nadmuchany, z grubą podeszwą i matowym wykończeniem – czerpie z ikon stylu górskiego, takich jak oryginalne Moon Boot, ale w bardziej minimalistycznej, miejskiej formie. To buty stworzone do śniegu, deszczu i mrozu, ale jednocześnie wyglądają jak wyjęte z lookbooka skandynawskiej marki premium.

Najpopularniejsze odcienie sezonu to cream, sand, light taupe i soft black. Dzięki tej neutralnej palecie buty zaskakująco łatwo dopasować do kapsułowej garderoby. Influencerki podkreślają, że to model, który “robi efekt”, nawet jeśli stylizacja składa się z puchówki i prostych legginsów.

Wersję H&M widać już na ulicach Kopenhagi i Sztokholmu – zestawianą z długimi płaszczami z wełny, futrzanymi kamizelkami i miękkimi dzianinami w odcieniach zimowych neutrali. To zimowe buty, które nie próbują udawać elegancji – zamiast tego są odważnie użytkowe, co samo w sobie staje się trendem.

Jak nosić śniegowce “après-ski” w stylu it-girls?

Scandi girls mają jedną zasadę: łączyć objętość z prostotą. Dlatego śniegowce zestawiają z:

• oversize’ową puchówką maxi, tworząc efekt “mountain chic”,
• długim wełnianym płaszczem, który kontrastuje z technicznym materiałem obuwia,
• dzianinowym kompletem w odcieniach cream lub greige,
• legginsami z grubej lycry, jak w stylizacjach Matildy Djerf,
• futrzaną czapką lub opaską “ski girl”, dopinając cały look.

W Paryżu śniegowce nosi się z kolei do długich, prostych płaszczy i dużych toreb shopper – w duchu francuskiego pragmatyzmu. Mediolan preferuje wersję bardziej glamour: z połyskującą puchówką i okularami aviator.

Największy urok “après-ski boots” polega na tym, że są jednocześnie efektowne i praktyczne. Nadają stylizacjom miękkości, objętości i lekko futurystycznego vibe’u, który przypomina lata 2000., ale w bardziej luksusowej wersji.

To trend, który nie kończy się na stoku – to pełnoprawny element miejskiej mody zimowej.