Stylistki są zgodne: te marszczone baleriny polskiej marki to najwygodniejsze (i najpiękniejsze) buty na lato. Minimalistki będą zachwycone
Marszczone baleriny z elastyczną cholewką, które upodobały sobie stylistki i influencerki, to nowy ulubieniec sezonu. Subtelne, lekkie i wyrafinowane idealnie wpisują się w estetykę quiet luxury.

- ELLE
Marszczone baleriny to ideał na lato 2025, które pokochają minimalistki
Model o marszczonej fakturze, z zaokrąglonym noskiem i subtelną, przylegającą do stopy linią to nie tylko ukłon w stronę mody francuskiej, ale też hołd dla funkcjonalnego minimalizmu. Tego lata trend na „quiet luxury” przeniósł się z marynarek i jedwabnych sukienek na buty. Marszczone baleriny w odcieniu kości słoniowej, beżu czy piasku to esencja tej estetyki – pozornie proste, ale z dopracowanymi detalami i idealnie dopasowanym krojem.
Stylistki zgodnie twierdzą, że to najwygodniejsze buty na lato 2025 – nie uciskają, nie powodują otarć i świetnie współpracują z naturalnym ruchem stopy. Nic dziwnego, że nosi je już m.in. Alicja Werniewicz, która połączyła je z oversize’ową sukienką koszulową w prążek – stylizacja totalnie w duchu skandynawskiego chłodu i paryskiej nonszalancji.
Jak stylizować marszczone baleriny?
To buty, które zasługują na to, by grać pierwsze skrzypce w stylizacji. Noś je z sukienką „milkmaid” w odcieniu buttermilk white, z szerokimi lnianymi spodniami i tank topem w stylu „office core” albo z plisowaną spódnicą midi i oversize’ową koszulą – jak na pokazie Jil Sander czy The Row. Marszczone baleriny wyglądają też świetnie z minimalistycznym total lookiem w kolorach piasku, mleka lub czerni. Warto dodać jedynie złote kolczyki lub skórzaną torbę vintage. Efekt? Stylizacja z pazurem, ale nieprzekombinowana.
Trend z wybiegów, który pokochały influencerki
Na pokazach Proenza Schouler, Cecilie Bahnsen i Miu Miu baleriny w tej wersji pojawiały się jako część codziennego uniformu „cool girl”, ale też jako alternatywa dla klasycznych szpilek czy ciężkich loafersów. Niski obcas, subtelna forma i kobieca miękkość sprawiają, że wpisują się zarówno w styl boho, jak i quiet luxury. To buty, które nie tylko „robią” stylizację, ale też stają się jej funkcjonalnym fundamentem.
Jeśli więc szukasz pary idealnych letnich butów – które założysz do biura, na spacer i podczas wakacji – postaw na marszczone baleriny. Minimalistki już wiedzą: to najlepsza inwestycja na ten sezon.