Reklama

Mówi się, że trójka to już trend. Nic więc dziwnego, że gdy troje projektantów debiutujących w sezonie wiosna-lato 2026 postawiło na jeden wyrazisty element garderoby podczas swoich inauguracyjnych pokazów, jego znaczenie dla nadchodzącej wiosny było niemal przesądzone. Tym elementem okazała się spódnica "énorme" — ogromna, spektakularna, przyciągająca spojrzenia, uszyta z materiałów, które wymagają drugiego spojrzenia, i z zamiatającymi podłogę długościami. Dosłownie i w przenośni zajmowała przestrzeń — z absolutnie zachwycającym efektem.

Bottega Veneta
Bottega Veneta Spotlight Launchmetrics

W kolekcji Baleciagi Pierpaolo Piccioli sięgnął po swoje charakterystyczne, nasycone plamy koloru, przenosząc je na spódnicę w stylu balowej sukni. Szmaragdowy, napompowany model zestawił z ultrakrótkim T-shirtem, który odsłaniał fragment biustu. (Sarah Paulson zdążyła już zaprezentować ten look na czerwonym dywanie, emanując nowoczesną energią księżniczki — efekt był na dziesiątkę).

Balenciaga
Balenciaga Spotlight Launchemtrics

Louise Trotter w Bottega Veneta nie tylko zaznaczyła swoją obecność, ale wręcz ją przypieczętowała. Jej kolekcja zebrała entuzjastyczne recenzje, a jednym z najmocniejszych punktów były spódnice z delikatnych filamentów, które — skrócone do formy mini — sprężyście poruszały się w rytm kroków modelek. Podobnie jak w Balenciadze, również tutaj kontrast był kluczowy: spódnicę połączono z minimalistyczną górą — grafitową bluzą o luźnym kroju, z marszczonymi rękawami i wyraźnie zaznaczonymi ramionami. Jeśli Trotter stawia na zasadę „biznes u góry, zabawa na dole”, możemy być pewni, że ten trend szybko nigdzie się nie wybiera.

Chanel
Chanel Spotlight Launchmetrics

Na koniec — Chanel pod dyrekcją Matthieu Blazy’ego. Po wybiegu przeszło tam kilka spódnic o naprawdę dużej energii, w tym mini, która eksplodowała karminowymi fałdami i przechodziła w tren muskający podłogę. Również tutaj góra pozostała stonowana: jedwabna koszulka polo z długim rękawem nadała całości nonszalancki charakter, doskonale wpisujący się w DNA domu mody, który od zawsze stawia komfort kobiet na pierwszym miejscu.

Monumentalne spódnice już teraz mają za sobą kilka znaczących wystąpień na czerwonym dywanie — nosiły je m.in. Teyana Taylor, Kristen Wiig i Elle Fanning — ale nie oznacza to, że trzeba je rezerwować wyłącznie na wielkie wyjścia.

Celebrity Sightings In New York City - December 01, 2025
Gilbert Carrasquillo/GC Images

Wręcz przeciwnie. Choć mają w sobie energię głównej bohaterki, spódnice "énorme" aż proszą się o to, by towarzyszyć nam wszędzie: na koktajlach, podczas brunchu, a nawet w pracy. Skoro wszyscy trzej projektanci zestawili je z prostą, niekrzykliwą górą, trudno byłoby nie pójść ich śladem. Idealnym dopełnieniem będą: perfekcyjnie wyprasowana biała koszula, czarny sweter z okrągłym dekoltem czy cięższy T-shirt z wydłużonymi rękawami — każdy z tych elementów świetnie odegra rolę tła dla wyrazistej spódnicy.

Street Style - Paris Fashion Week - Womenswear Spring Summer 2026 - Day Seven
Moritz Scholz/Getty Images

Gdzie znaleźć „tę jedyną”? Sieciówki oferują dziś wiele modeli, które robią wrażenie, a jednocześnie sprawdzają się w codziennym życiu. Mikroplisowana spódnica COS to nowoczesna propozycja o dużej objętości — idealna do wiśniowych rajstop i czółenek na stabilnym obcasie. Jeśli marzysz o odrobinie imprezowego klimatu w środku zimy, model marki Baum und Pferdgarten będzie strzałem w dziesiątkę: półtransparentne warstwy sprawiają, że spódnica jest jednocześnie mini, midi i maxi, a całość dopełniają zdobienia z koralików (tak, są nawet przezroczyste kieszenie). Obawiasz się powrotu do biura i długiego oczekiwania na wiosnę? Wystarczy, że wkroczysz do pracy w takiej spódnicy — gwarantujemy, że przetrwanie zimowych dni stanie się o wiele łatwiejsze.

Artykuł oryginalnie pojawił się na ELLE.com/uk

Reklama
Reklama
Reklama