Reklama

Warto dodać, że to jeden z najbardziej uniwersalnych trendów sezonu. Dzięki miękkiej formie kozaki te nie skracają sylwetki, a wręcz ją wydłużają, tworząc subtelną linię od kolan aż po palce. Właśnie dlatego redaktorki mody przewidują, że „slouchy boots” zostaną z nami na dłużej niż jedną zimę.

Fot. Getty Images
Fot. Getty Images

„Slouchy boots” – miękka elegancja w nowoczesnym wydaniu

Kiedy moda zaczyna tęsknić za kobiecą linią i lekką, niewymuszoną elegancją, pojawia się trend, który spełnia oba te pragnienia naraz. „Slouchy boots”, czyli miękkie, lekko opadające kozaki z marszczoną cholewką, to hit sezonu zimowego 2025. Widzimy je w lookach influencerek takich jak Camille Charrière, Annabel Rosendahl i Emili Sindlev, a także na wybiegach Isabel Marant, Saint Laurent i The Row.

Fot. Getty Images
Fot. Getty Images

Ich urok tkwi właśnie w tej „kontrolowanej niedoskonałości”. Cholewka lekko się fałduje, tworząc efekt miękkiej objętości, który przepięknie kontrastuje z dopracowanymi, minimalistycznymi sylwetkami. To obuwie, które wygląda drogo, ale jednocześnie nadaje stylizacji lekko buntowniczego charakteru. Najmodniejsze modele to te w odcieniach taupe, czekoladowego brązu, kości słoniowej i klasycznej czerni – w wersji z zamszu lub miękkiej nappa leather.

Jak nosić „slouchy boots” zimą 2025?

Zasada jest prosta: z miękką linią buta dobrze grają miękkie, płynące tkaniny. Dlatego it-girls najchętniej zestawiają je ze spódnicą midi – satynową, wełnianą lub plisowaną – oraz z oversize’owym płaszczem, który równoważy proporcje. W takim połączeniu powstaje look, który jest jednocześnie elegancki i nowoczesny, w duchu „quiet luxury”.

Fot. Getty Images
Fot. Getty Images

Model na niskim obcasie świetnie sprawdzi się na co dzień – do swetrów z kaszmiru, prostych denimów i skórzanych shopperek. W bardziej wieczorowym wydaniu postaw na slouchy boots na smukłym obcasie i zestaw je z drapowaną sukienką midi.

Reklama
Reklama
Reklama