Sezon dyskretnej elegancji trwa. Jak ubrać się w duchu low-key luxury?
Fraza „low-key outfits” zyskuje popularność na Instagramie, w branżowych publikacjach zza oceanu i na Tik Toku. Z trendującą od kilku ostatnich miesięcy estetyką cichego luksusu ma ona wiele wspólnego. Tym razem chodzi jednak o stylizacje, które są jeszcze mniej wymagające i jeszcze łatwiejsze w obsłudze. Doskonale znają je wszystkie minimalistki.

Szepczący luksus, najgłośniejszy trend dobiegającego końca 2023 roku, odmieniono już przez wszystkie przypadki. A przynajmniej tak nam się wydawało, dopóki jak grzyby po deszczu nie zaczęły w sieci wyrastać tytuły i hasztagi bazujące na haśle „low-key”, w dosłownym tłumaczeniu: skromny, dyskretny oraz – tu słowo klucz – prosty. Choć cały koncept wymyka się sztywnym definicjom, krąży wokół bardzo konkretnych założeń. W odróżnieniu od viralowego cichego luksusu, „low-key outfits” mają nie tylko na bez wysiłkowe, łatwe i szybkie w skonstruowaniu wyglądać, ale naprawdę takie być.
Jak ubrać się w duchu uproszczonego minimalizmu nowej ery?
Łapcie pomysły na pięć looków, po które na okrągło sięgają branżowe wyrocznie stylu. Wszystkie są absolutnie ponadczasowe i emanują pewnym niedoprecyzowanym wdziękiem wyższych sfer.
Kaszmirowy kardigan + spodnie garniturowe typu wide leg
Kluczem do sukcesu tego zestawu jest jakoś jego poszczególnych elementów. Pulower, który z powodzeniem zastąpić można gładkim kardiganem, powinien mieć w składzie wełnę alpaki, moher lub kaszmir. W przypadku spodni, unikajcie poliestru oraz błyszczących materiałów. Matowa bawełna sprawi, że całość będzie wyglądać bezpretensjonalnie, ekskluzywnie i szykownie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Potęga monochromu
O sile monochromatycznych stylizacji powtarzamy jak zdarta płata. I wcale nie zamierzamy przestać. A to dlatego, że są absolutnym game changerem dla – nie bójmy się tego słowa – leniwych estetek. Propozycje konkretnych zestawów? Mamy dwie.
a) W bieliźnianym stylu
W total lookach bazujących na bieliźnianej satynie regularnie noszą się najsłynniejsze minimalistki. Może to być satynowa sukienka i narzucona na wierzch bomberka czy koszula o dopasowanym odcieniu albo długa slip skirt i koszula do kompletu. Kolorystykę dopasujcie do swoich upodobań i osobowości. Może to być perłowa biel, grafitowa szarość, piaskowy beż, nieśmiertelna czerń albo coś bardziej wyrazistego. Wszystko zależy od ciebie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
b) Po prostu garnitur
Nonszalancko oversize’owy garnitur to chyba najbardziej uniwersalna, a i najłatwiejsza w obsłudze rzecz, o jaką warto uzupełnić swoją garderobę. Równie dobrze dogaduje się ze sneakersami, jak i z sandałkami na szpilce. No i nie wymaga żadnego myślenia nad stylizacją.

Męska marynara + niebieskie jeansy + biały T-shirt
Nie zliczymy jak często widujemy to trio na redakcyjnych korytarzach i branżowych imprezach. Obszerna marynarka, ulubione jeansy i biały gładki T-shirt z zabudowanym dekoltem to stylizacyjny „pewniak” wszystkich dziewczyn pracujących w świecie mody.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Wysokogatunkowy longsleeve + spódnica w kształcie litery „A”
Rozkloszowane spódnice nawiązujące do New Looku Christiana Diora z lat 50. wróciły do łask dzięki Miucci Pradzie. Szybko pokochały je światowe it girls. Są tak spektakularne i klasyczne jednocześnie, że aby uzupełnić cały look wystarczy dobrej jakości longsleeve i dowolne buty. My uwielbiamy zestawienie z pantofelkami typu Mary-Jane.

Niektóre z odnośników znajdujących się powyżej to linki afiliacyjne. Kliknięcie na nie pozwoli ci bezpłatnie zapoznać się ofertą konkretnego produktu lub usługi i jednocześnie może wspomóc rozwój naszej redakcji.


