Reklama

Justyna Chrabelska to projektantka, która swojego czasu była jedną z najpopularniejszych w stolicy. Modne dziewczyny, redaktorki i blogerki (teraz określane mianem “it-girls) przemierzały ulice Warszawy w bluzach w paski z subtelnymi falbanami na ramionach. Był to pierwszy zwiastun romantycznego stylu athleisure, a ubrania Justyny Chrabelskiej – monochromatyczne zestawy, stroje kąpielowe, których znakiem rozpoznawczym była wspomniana falbana – uwielbiały wszystkie minimalistki. Po kilku latach od ostatniej pełnowymiarowej kolekcji polska projektantka wraca do gry, prezentując linię osadzoną w DNA, ale z nowymi inspiracjami i detalami.

Reklama

Minimalistyczne „La dolce vita”: kolekcja Justyny Chrabelskiej na lato 2025

„Minęło 17 lat odkąd Jako młoda projektantka zostałam wyróżniona nagroda Elle Style Awards za mój debiut i od tamtej pory co roku wypuszczałam nowe kolekcje. Moda jest dynamiczna i zawsze ma nieodłączny związek z trendami i nowościami, jednocześnie jednak w filozofii mojej marki zawsze na pierwszym miejscu pozostawał indywidualny styl i autentyczność. Moje charakterystczne motywy i formy pojawiały się cyklicznie w nowych odsłonach”, mówi projektantka. Faktycznie, w jej kolekcji nie brakuje prostych form (spódnica mini z rozcięciem i gładki top w marzycielskim odcieniu baby blue), transparentnych tkanin (spodnie o długości ⅞), wyciętych krojów (top z oczkiem na dekolcie), ale też koronkowych sukienek ze stójką i setów ze spodniami.

Justyna Chrabelska
Adrianna Drzemicka Adrianna Drzemicka

„Przez ostatnie kilka lat zwolniłam tempo, co pozwoliło mi jako artystce zwrócić się także ku innym dziedzinom designu, takim jak m.in. architektura. Chociaż proces projektowania przebiega podobnie: od inspiracji poprzez szkice, modele i prototypy, to jednak czas w świecie architektonicznym płynie wolniej. Ta myśl o ponadczasowości jest mi bardzo bliska. Miejsce, które jak żadne inne łączy w sobie światy designu i mody, to oczywiście Włochy”, opowiada Justyna.

Włoskie detale były inspiracją dla kolekcji na lato 2025. Piaskowe beże trawertynu w Rzymie zamieniły się w lny. Błękitne źródła term Saturnia i San Filippo w lśniący jedwabny szantung. Toskańskie spalone słońcem krajobrazy w brązowe jedwabie i dzianiny. „Projektując tę kolekcję myślałam także o mojej podróży na Burano w 2001, gdzie poznałam tradycję i kunszt tworzenia słynnych koronek. Włochy to także wyszukane rzemiosło. W kolekcji można znaleźć moje klasyczne motywy geometryczne i botaniczne, takie jak płatków kwiatów z linii Petal czy asymetryczne trójkątne cięcia z linii Triangle”, mówi projektantka. Kolekcja jest dostępna na oficjalnej stronie marki justynachrabelska.com.

Film i zdjęcia kampania we Włoszech: Adrianna Drzemicka

Zdjęcia lookbook: Łukasz Bartyzel

Modelka Ola Kowal/ Model Plus

Podziękowania za pomoc w realizacji sesji dla:

Makijaż i włosy: Olga Nejbauer Makeup Artist

Ivana Stankovic

Loft 37

Reklama

Pin Up Studio

Reklama
Reklama
Reklama