Paryżanki latem noszą tylko te sukienki. 5 modeli w stylu „je ne sais quoi”, które już trafiły na moją wishlistę
Francuski szyk to coś więcej niż ubrania – to podejście do stylu łączące lekkość, nonszalancję i ponadczasową klasę. Latem Paryżanki nie szukają przesadnych trendów ani logomanii. Zamiast tego stawiają na kroje, które podkreślają ich osobowość i pozwalają przetrwać upały z elegancją. Oto 5 modeli sukienek królujących na ulicach Paryża – każda z nich ma w sobie ten nieuchwytny urok „je ne sais quoi”.

Francuskie „je ne sais quoi” to jedno z tych wyrażeń, które trudno przetłumaczyć dosłownie, ale każdy, kto choć raz widział stylową paryżankę, wie, o co chodzi. To ten nieuchwytny urok sprawiają, że wyglądasz dobrze, nawet jeśli masz na sobie prostą sukienkę i zero makijażu. Nie chodzi o perfekcję, a raczej o luz, autentyczność i niewymuszoną elegancję. To styl, który nie krzyczy, ale przyciąga spojrzenia. I dokładnie taki efekt dają sukienki we francuskim stylu.
Najpiękniejsze sukienki we francuskim stylu - TOP 5
„Uwielbiam Paryż za jego wszechstronność. To, co nosisz w ciągu dnia, możesz z łatwością nosić wieczorem” - mówi Morgane Sézalory, założycielka uwielbianej przez ig-girls marki Sézane. I właśnie o to chodzi – letnie sukienki Paryżanek są stylowe, ale niewymuszone, kobiece, ale praktyczne. Jakby włożyłaś „cokolwiek”, a i tak wyglądasz dobrze. Poniżej pięć modeli, które idealnie oddają ten efekt „je ne sais quoi”.
1. Biała bawełniana midi
Nie ma bardziej uniwersalnej sukienki na lato niż biała sukienka z bawełny, najlepiej w długości midi. Paryżanki kochają ją za lekkość, przewiewność i za to, że pasuje absolutnie do wszystkiego. Noszą ją z koszykiem i skórzanymi sandałami albo łączą z balerinami i kuferkami. Taki model to nie tylko klasyk, ale i stylizacyjny „ratunek”, gdy nie wiadomo, co założyć w gorący dzień. Może mieć hafty, falbanki lub być całkowicie minimalistyczna — grunt, by była łatwa do noszenia i wykonana z wysokiej jakości materiału.
2. Jedwabna sukienka w groszki
Sukienka w groszki to jeden z tych wzorów, który nigdy nie wychodzi z mody — ale w paryskim wydaniu zyskuje zupełnie nową jakość. Paryżanki najczęściej wybierają modele z delikatnego jedwabiu lub wiskozy, o długości midi, z kopertowym dekoltem lub cienkimi ramiączkami. Groszki, szczególnie z delikatną koronką, wyglądają klasycznie, ale z nutą flirtu. Taka sukienka idealnie nadaje się zarówno na dzień w biurze, jak i kolację przy świecach. Stylizowana z balerinami lub niskimi sandałkami tworzy efekt retro nonszalancji. To prawdziwy symbol francuskiego stylu.
3. Bufiasta sukienka w stylu cottage core
Sukienka z bufiastymi rękawami to subtelny ukłon w stronę romantyzmu. Francuzki wybierają modele z wiskozy lub bawełny, często w delikatny print — drobne kwiaty, kratkę vichy lub groszki. Stylizują je z balerinami albo sandałami z cienkimi paskami, czasem dodając kapelusz lub małą torebkę typu koszyk. To propozycja idealna na letnie spacery i poranne espresso — wygląda jakby była przypadkowym wyborem, a jednocześnie zachwyca dopracowaniem.
4. Bieliźniane modele w stylu slip dress
Satynowa sukienka na cienkich ramiączkach, czyli slip dress, to kolejny hit w paryskim wydaniu. Paryżanki wybierają ją niekoniecznie na wieczór — noszą ją z białą koszulą przewiązaną w pasie, lekkim swetrem lub marynarką oversize. Klasyczne odcienie — beż, czerń, zgaszona zieleń — sprawiają, że wygląda elegancko, nawet w połączeniu z płaskimi butami. To fason, który możesz włożyć o 10:00 i nadal wyglądać perfekcyjnie o 21:00, siedząc przy winie na tarasie.
5. Koszulowa sukienka
Koszulowa sukienka z paskiem to jeden z tych modeli, które paryżanki kochają za uniwersalność. W ciągu dnia noszą ją z trampkami albo espadrylami, a wieczorem zamieniają na sandały na obcasie i dodają złotą biżuterię. Może być lniana, bawełniana lub wykonana z cienkiego denimu. Klucz tkwi w proporcjach: odpowiednia długość (najczęściej midi), dobre dopasowanie w talii i stonowana paleta kolorystyczna. Stylizacja gotowa w trzy minuty — ale zawsze z efektem „je ne sais quoi”.
Paryżanki stylizują swoje letnie sukienki na kilka sposobów. Łączą je te z tymi butami
Wystarczy spojrzeć na styl Juliesfi, jednej z najbardziej wyrazistych francuskich influencerek, by zrozumieć ideę „je ne sais quoi” w praktyce. Na swoim Instagramie pokazała niedawno klasyczną białą sukienkę z bawełny o długości midi – prostą, ale nie nudną. Miękka tkanina, dopasowana góra i rozszerzany dół tworzą sylwetkę, która jest romantyczna, ale też praktyczna. Zestawiła ją z czarnymi balerinami i klasyczną plecioną torebką na ramię. Włosy spięła w naturalny kok, a usta podkreśliła czerwoną szminką. Efekt? Zero przesady, maksimum efektu. To stylizacja, którą możesz założyć na poranny spacer po targu, lunch z przyjaciółką czy wieczorną kolację w restauracyjnym ogródku.
Z kolei Matilda Djerf pokazuje, że styl „je ne sais quoi” można uchwycić również w bardziej dziewczęcej wersji. Jej sukienka w kropki to kwintesencja paryskiego romantyzmu. Retro krój, długość przed kolano, wyeksponowane plecy i wiązanie na szyi tworzą look jak z ulicy Le Marais. Matilda łączy ją z czernymi balerinami Tabi, skórzaną shopperką i naturalnymi falami. Całość wygląda lekko, z wdziękiem i idealnie wpisuje się w miejskie lato.
Gdzie kupić sukienki w stylu Francuzek?
Jeśli chcesz odtworzyć paryski letni styl, warto sięgnąć po sprawdzone marki, które doskonale łączą elegancję, jakość i wygodę. Sézane, Rouje, Mango i & Other Stories - modele tych brandów idealnie łączą klasykę z nowoczesnością: jedwabne slip dresses, sukienki w groszki i klasyczne „petite robe” to tylko niektóre z nich. Pięknych kreacji w stylu paryżanek nie brakuje także w ofercie polskich marek. Nago, Myrtille czy Isa Rosue oferują sukienki, które sprawią, że poczujesz się jak prawdziwa Francuzka – subtelna, stylowa i gotowa na każdą okazję.



Warto też regularnie zaglądać do vintage shopów i second handów — to właśnie tam Francuzki znajdują swoje najlepsze perełki.