Nie mokasyny, ani nawet baleriny: Aksamitne "escarpins noir" z Mango to najmodniejszy wybór na święta
Proste, eleganckie, wygodne, idealnie świąteczne i bez nadmiaru blasku. Słowem — dokładnie takie, jak powinny być idealne buty na sezon celebracji.

- Paola Rosillo
Mówi się, że buty potrafią zmienić nastrój – i tej zimy, zwłaszcza w okresie świątecznym, brzmi to wyjątkowo prawdziwie. Trendy wyraźnie skręcają w stronę połysku, aksamitu, metalicznych wykończeń i modeli, które sprawdzą się zarówno podczas rodzinnego obiadu, jak i wieczornej kolacji czy świątecznego przyjęcia. Przekaz jest jasny — w te święta chcemy nie tylko wyglądać stylowo, ale też czuć się swobodnie, chodzić bez pośpiechu i cieszyć się chwilą, nie rezygnując z elegancji.

Wśród wszystkich modeli butów, po które sięgamy o tej porze roku, jeden zdecydowanie wysuwa się na prowadzenie: aksamitne buty na niskim obcasie. Tak, dokładnie te, które jeszcze kilka lat temu uznałybyśmy za zbyt niepozorne na bardziej eleganckie okazje. Dziś wiemy już, że to wybór absolutnie trafiony. Aksamit nadaje stylizacji szlachetności, a niski obcas – cienki, kwadratowy lub w wersji kitten heel – pozwala poruszać się z lekkością. W odcieniach burgundu, ciemnej zieleni czy klasycznej czerni doskonale komponują się z sukienkami midi, spodniami palazzo, a nawet jeansami o kroju dzwonów lub wide leg. Jak zwykle Mango perfekcyjnie łączy klasykę z najnowszymi trendami. Przykładem są te aksamitne buty na niskim obcasie za mniej niż 200 zł – ponadczasowy model, który podkręci każdą świąteczną stylizację.
Aksamitne "escarpins noir" z Mango idealnie wpisują się w świąteczny klimat
Ten model ma w sobie coś, co działa od pierwszego spojrzenia, a po przymierzeniu przekonuje jeszcze bardziej. Wykonane z aksamitu – materiału, który jest kwintesencją zimowej elegancji – zachwycają miękkością, subtelnym połyskiem i wyrafinowanym charakterem, który nie potrzebuje cekinów, by robić wrażenie.

Są otwarte z tyłu i mają spiczasty nosek – duet, który optycznie wydłuża nogi i dodaje sylwetce lekkości. To detal, który zawsze wygląda elegancko i pasuje praktycznie do wszystkiego, dlatego ten fason bez wahania można uznać za modową bazę, do której będziemy wracać sezon po sezonie.


Najważniejszy pozostaje jednak niski obcas typu kitten heel o wysokości 5 centymetrów – idealny kompromis między stylem a komfortem. Wystarczająco wysoki, by nadać sylwetce smukłości, i na tyle niski, by nie myśleć o nim co kilka kroków. Brak zapięcia sprawia dodatkowo, że to buty niezwykle praktyczne – łatwe do założenia i zdjęcia, nawet w ostatniej chwili, gdy szykujemy się na świąteczne wyjście.

