Mam 157 cm i w Zarze znalazłam idealne „petite wide-leg jeans”. Jesienią 2025 będę je nosić na okrągło

Wysokie dziewczyny mają łatwiej – większość długich nogawek wygląda na nich jak z wybiegu. Ale jeśli masz 157 cm wzrostu (albo mniej), dobrze wiesz, jak trudno znaleźć szerokie jeansy, które nie wymagają wizyty u krawca. Dlatego odkrycie idealnego modelu w Zarze to prawdziwe złoto. „Petite wide-leg jeans” z jesiennej kolekcji 2025 nie tylko świetnie leżą, ale też wpisują się w najważniejsze trendy sezonu.

Dlaczego „petite wide-leg jeans” są tak wyjątkowe?

Zaprojektowane z myślą o niższym wzroście, mają krótszą nogawkę, odpowiednio wyprofilowaną talię i perfekcyjne proporcje. Dzięki temu nie skracają sylwetki (jak wiele oversize’owych modeli), a wręcz ją wydłużają – zwłaszcza noszone z butami na lekkim obcasie. Ten model to także odpowiedź na rosnącą popularność denimowego quiet luxury – bez przetarć, bez dziur, bez krzykliwego logo. Czysta forma, idealny krój i stonowany odcień sprawiają, że wyglądają jak z kolekcji Totême czy The Row, a kosztują… ułamek tej ceny.

Jak je stylizować tej jesieni?

1. Do pracy: zestaw z koszulą w paski i mokasynami – klasyka office core.

2. Na co dzień: prosty tank top, trencz i „petite wide-leg jeans” to look w duchu scandi girls.

3. Wieczorem: dopasowane body, marynarka i kitten heels tworzą stylowy, wydłużający zestaw.

Ten fason pokochały już influencerki o niższym wzroście – m.in. Monikh Dale, Tamu McPherson czy polska dziennikarka Paulina Krupińska. Ich stylizacje pokazują, że niski wzrost nie oznacza rezygnacji z modowych trendów.

Gdzie je kupić i jak dobrać najlepszy model?

Zara regularnie wprowadza modele jeansów oznaczone jako „Petite” – warto śledzić zakładkę z denimem lub wybrać się do sklepu stacjonarnego i zapytać o dostępność. Najlepiej sprawdzają się fasony wide-leg z wysokim stanem, o długości lekko nad kostkę. W tym sezonie Zara oferuje je w klasycznym błękicie, szarości i ciepłym kremie.