Reklama

W modzie coraz częściej wybieramy to, co nie tylko wygląda dobrze, ale też doskonale się nosi. Jesień 2025 upływa pod znakiem comfy chic – trendu, który pokochały influencerki, redaktorki i wszystkie kobiety, które cenią wygodę bez rezygnacji ze stylu.

1. Kozaki w motocyklowym stylu – miejska nonszalancja

Fot. Raimonda Kulikauskiene/Getty Images
Fot. Raimonda Kulikauskiene/Getty Images

Nie tylko wyglądają na „tough girl”, ale też są zadziwiająco praktyczne. Kozaki w motocyklowym stylu to buty z charakterem – mają grubą, antypoślizgową podeszwę, luźną cholewkę i często detale w postaci klamer czy suwaków. Co ważne – są bardzo wygodne, nawet gdy dużo chodzisz.

Noszę je do szortów, rajstop i oversize’owego swetra, ale też z długimi spódnicami i skórzanymi bomberkami. Dodają stylizacji zadziorności, ale nie przytłaczają. Można w nich wyglądać modnie i czuć się, jakbyś właśnie wyszła z redakcyjnego biura na spacer po Mediolanie.

2. Mokasyny z marszczoną cholewką – klasyka z twistem

mokasyny
Moritz Scholz/Getty Images

To elegancja z przymrużeniem oka. Mokasyny z marszczoną cholewką wyglądają, jakby pochodziły z garderoby ikony stylu lat 70., ale zostały zreinterpretowane w duchu 2025. Są lekkie, miękkie, bardzo stylowe – i co najważniejsze – pasują do wszystkiego.

Zakładam je do swetrów typu polo i szerokich spodni z wysokim stanem, ale równie dobrze wyglądają z dzianinową sukienką i trenczem. Ich plusem jest to, że możesz je nosić z rajstopami lub z grubszymi skarpetkami – idealne na przejściową aurę.

3. Sportowe buty – estetyka „run girl” zostaje z nami

Claudio Lavenia/Getty Images
Claudio Lavenia/Getty Images

Jeszcze kilka sezonów temu były zarezerwowane wyłącznie na siłownię i do porannych joggingów. Teraz? Sneakersy do biegania stały się pełnoprawnym elementem stylu comfy chic. Ich zaletą jest lekkość, amortyzacja i... zaskakująco stylowy wygląd. Modele retro running shoes zdominowały stylizacje influencerek od Kopenhagi po Nowy Jork.

Salomon Aero Blaze 3
Salomon Aero Blaze 3 GRVL GTX (mat. prasowe)

Najczęściej noszę je oczywiście do biegania, ale równie stylowo wyglądają z wełnianym garniturem, płaszczem typu teddy coat lub z dżinsami i klasycznym trenczem. To moja wersja „slow fashion” – kupuję jeden porządny model, który jest wielofunkcyjny.

Reklama
Reklama
Reklama