Jestem redaktorką mody, a to moje TOP 3 pary eleganckich spodni na upały. Przechodzę w nich całe lato 2025
Nie każdy letni dzień to zwiewna sukienka i sandałki. Kiedy chcę wyglądać profesjonalnie, czuć się komfortowo i nie roztopić się po drodze do pracy – sięgam po te spodnie. Lekkie, przewiewne i stylowe.

Tegoroczny maj dał się we znaki – był zimny, deszczowy i zupełnie nieprzewidywalny. Nic dziwnego, że czerwiec witamy z niedowierzaniem i opaloną skórą już po jednym weekendzie. Lato wchodzi z impetem, a z nim dylemat: jak wyglądać stylowo i nie ugotować się w metrze czy biurze? Szorty nie zawsze wchodzą w grę, spódnice bywają zdradliwe na wietrze, a typowe spodnie… cóż, potrafią być najgorszym możliwym wyborem. Dlatego warto mieć w szafie kilka par, które zdają egzamin w wysokich temperaturach.
Na szczęście nie trzeba wybierać między wygodą a wyglądem – wystarczy wiedzieć, co realnie sprawdza się w ponad 27 stopniach: tkaniny muszą oddychać, krój nie może krępować ruchów, a fason powinien pasować do przynajmniej trzech stylizacji. Oto moja święta trójca na lato 2025:
Lniane spodnie garniturowe
Jeśli chcesz wyglądać elegancko nawet przy 32°C, lniane spodnie garniturowe to strzał w dziesiątkę. Idealne będą modele z szeroką nogawką – nie opinają, tylko subtelnie otulają sylwetkę. Biały len wygląda spektakularnie, ale nie oszukujmy się – to materiał dla odważnych (lub bardzo ostrożnych). Dlatego zeszłe lato przechodziłam w czekoladowobrązowych lnianych spodniach z Elementów. Ich struktura zmienia się z każdym praniem – stają się bardziej miękkie, lejące, jeszcze przyjemniejsze w noszeniu.
Choć ten konkretny model już się wyprzedał, bardzo podobne są spodnie Charlie. Mają obszerny fason, wysoki stan i są uszyte w 100% z lnu. Wysokie dziewczyny ucieszą się na wieść, że mają bardzo długie nogawki – ale jeśli nie masz wzrostu modelki, wystarczy raz odwiedzić krawcową. Warto.

Spodnie palazzo z tencelu
Palazzo to idealny fason spodni na upały: mają długie, szerokie nogawki, lejący materiał i klimat gwiazdy Old Hollywood. Klucz to tkanina – sztuczne włókna odpadają, ale tencel? Nazywa się go sztucznym jedwabiem, ale ma nad swoim naturalnym odpowiednikiem istotną przewagę: jest bardziej odporny i można go prać w pralce, a do tego produkuje się go w sposób zrównoważony ekologicznie.
Piżamowe jeansy
Kocham piżamowe spodnie, ale czasami mam ochotę na coś bardziej wyjściowego. Chociaż nie polecałabym klasycznego mięsistego denimu na wysokie temperatury, COS stworzył jeansy, które bardziej przypominają wygodne spodnie do spania. Wszystko za sprawą mieszanki bawełny organicznej i lnu, elastycznej talii z troczkami i szerokich nogawek. Pasują do wszystkiego: od tank topów po luźne koszule. Z balerinami wyglądają dziewczęco, ze sneakersami – nonszalancko. Możesz też nosić je do czarnych japonek na obcasie typu kaczuszka, które ostatnio zdobyły serca Hailey Bieber i Belli Hadid.
