„Flat tan sandals” z cienkimi paskami i kwadratowym noskiem to definicja quiet luxury. Są stworzone do minimalistycznych stylizacji

Minimalizm wraca w nowej, jeszcze bardziej wyrafinowanej odsłonie. Latem 2025 najmodniejsze dodatki to te subtelne. Najlepszym tego przykładem są „flat tan sandals”, czyli płaskie sandały z cienkimi paseczkami i kwadratowym noskiem. Beżowe, karmelowe lub w kolorze skóry — to właśnie one królują na ulicach Mediolanu, Kopenhagi i Paryża. Ich piękno tkwi w prostocie, która emanuje luksusem.

„Flat tan sandals”, czyli sandały w odcieniach nude

Beżowe, płaskie sandały bez zbędnych zdobień to kluczowy element stylizacji w duchu „less is more”. Projektanci promują powściągliwość – na pokazie Zimmermann widzieliśmy delikatne sandały typu thong w ciepłym, koniakowym odcieniu. Ralph Lauren zaprezentował model wiązany na kostce, z ciemnobrązowej skóry, uzupełniony o drobne koralikowe detale. Ale wspólny mianownik pozostaje ten sam: oszczędna forma, neutralna paleta i ponadczasowa elegancja.

To obuwie, które nie wymaga nadmiaru dodatków. Wystarczy biała, lniana sukienka lub przewiewne spodnie typu palazzo, by stworzyć look godny najlepszych instagramowych minimalistek. Stylowe Włoszki łączą je z torbami typu basket bag, oversize'owymi koszulami i odrobiną złotej biżuterii. Skandynawki wybierają total looki w odcieniach kości słoniowej, a Francuzki dodają do nich luźne jedwabne spódnice i proste tank-topy.

Jak stylizować flat tan sandals w duchu quiet luxury?

Najlepiej nosić je z ubraniami w zbliżonej tonacji: kremowej, białej, piaskowej, khaki. Stylizacja tone-on-tone z białą sukienką koszulową i skórzanymi sandałami w kolorze latte to bezbłędna propozycja na lato. Do tego gładka fryzura, minimalistyczna torebka i jesteś gotowa na każdą okazję – od biura po weekendowy city break.

To właśnie ta neutralność sprawia, że sandały z cienkimi paskami i płaską podeszwą są absolutnie uniwersalne. Możesz je założyć zarówno do zwiewnej sukienki, jak i do kostiumu kąpielowego w wersji beach-to-bar. A ich największa zaleta? Nigdy nie wychodzą z mody.

W sezonie letnim 2025 to właśnie one stają się podstawą kapsułowej garderoby – zgodnie z zasadą, że mniej znaczy więcej.