Reklama

Spadek temperatur dobitnie sugeruje, że jesień nadchodzi wielkimi krokami. Nie oznacza to jednak, że modowe pole manewru zakończy się na ramonesce i klasycznym kardiganie. Anna Lewandowska lansuje najmodniejsze połączenie barw na jesień 2025. „Deep plum” i „maple latte” to niezwykle apetyczny zestaw, który zdecydowanie uzależnia!

Anna Lewandowska znalazła idealne połączenie kolorów na jesień

„Jesieniary” mogą w tym sezonie pozwolić sobie na (nawet przesadny!) entuzjazm: w końcu nadchodzący sezon przynosi trendy, które są prawdziwym synonimem jesiennej aury i niepowtarzalnego klimatu: kubek gorącej czekolady, szelest liści czy kieliszek grzanego wina nierozerwalnie kojarzą się z jesienią. Projektanci postanowili wykorzystać te inspiracje i lansują kolory, które przypominają o najprzyjemniejszych rytuałach.

Anna Lewandowska postawiła na stylizację właśnie w najmodniejszych odcieniach: duet „deep plum” i „maple latte” to wszystko, czego potrzebujemy do stworzenia minimalistycznego look'u. Trenerka stworzyła total look od projektantki Magdy Butrym: drapowany, śliwkowy top z kwiatowym detalem, ciemne spodnie full length oraz skórzana torebka w kasztanowym odcieniu tworzą spójną (i ultrajesienną) całość.

Ubrania w stylu Anny Lewandowskiej znalazłam też w popularnych sieciówkach. Na przykład w obecnej kolekcji Reserved dostępny jest top w burgundowym odcieniu z delikatnym drapowaniem. Z kolei w H&M kupicie klasyczne, szerokie spodnie z wyższym stanem. A torebka? Pleciony model z Mango w kolorze ciemnej czekolady subtelnie dopełni look.

Jakie kolory i połączenia będą modne jesienią 2025?

Na jesień 2025 projektanci stawiają na bogatą paletę kolorów. Na ulicach stolic mody królować będą głębokie, intensywne odcienie, jak burgund, granat, fiolet, butelkowa zieleń oraz czerwień w różnych odcieniach. Burgund i brąz zdecydowanie plasują się na podium luksusowej palety barw tej jesieni: nosimy je w formie total looków albo subtelnie wkomponowanych w stylizację dodatków. Szarość w wydaniu „charcoal grey” to kolejna propozycja dla minimalistek ceniących elegancję bez zbędnego przepychu.

Fiolet, od głębokiego „future dusk” po jaśniejszą lawendę i śliwkę, pojawił się na wybiegach Gucci, Saint Laurent czy Max Mary. Butelkowa zieleń zaś nie schodzi z modowego afisza: ten szlachetny odcień wzmocni nawet najbardziej minimalistyczny look. Nie zapominamy też o czerwieni: ta pojawia się w stylizacjach Versace czy Dolce & Gabbana i znakomicie wpasowuje się w tendencję „dopamine dressing”.

Reklama
Reklama
Reklama