Czarna suknia maxi Anny Lewandowskiej zachwyciła fanów. To projekt znanej polskiej marki
Anna Lewandowska pojawiła się na Instagramie w czarnej sukni La Manii i natychmiast wywołała poruszenie wśród fanów. Stylizacja łączyła klasykę z nowoczesną sensualnością – i była przy okazji świetną wizytówką polskiej mody.

- ELLE
Trudno o kolor bardziej ponadczasowy niż czerń – wiedziała to Audrey Hepburn, wiedziała Carolyn Bessette-Kennedy, a teraz przypomina o tym Anna Lewandowska. Styl Lewandowskiej od dawna balansuje między sportowym luzem a kobiecą elegancją: na czerwonym dywanie i w kampaniach reklamowych potrafi wyglądać jak rasowa fashionistka, ale zawsze z domieszką „dziewczyny z sąsiedztwa”. Tym razem trenerka i przedsiębiorczyni opublikowała na Instagramie zdjęcie w długiej, dopasowanej sukni polskiej marki La Mania. Kreacja z golfem, subtelnymi marszczeniami w okolicach bioder i lekko prześwitującym dołem to świetny przykład współczesnego podejścia do wieczorowej elegancji. Z jednej strony minimalistyczna, z drugiej pełna detali, które przyciągają wzrok.
Anna Lewandowska w czarnej sukni maxi
Pod zdjęciem pojawiły się komentarze typu „klasa”, „czarny zawsze top” i „piękna” – i trudno się z nimi nie zgodzić. Ten fason działa jak dobrze zaprojektowany Instagramowy filtr: podkreśla sylwetkę, wydłuża optycznie nogi, eksponuje dekolt w nieoczywisty sposób. Lewandowska zdecydowanie wie, jak wybierać ubrania, które dobrze wyglądają w obiektywie.
Anna Lewandowska jest fanką marki La Mania
Warto przypomnieć, że La Mania, założona przez Joannę Przetakiewicz, od lat specjalizuje się w tworzeniu luksusowej mody, która łączy klasykę z nowoczesną elegancją. Ich sukienki – często w duchu power dressingu – chętnie wybierają kobiety sukcesu, które cenią sobie zarówno siłę, jak i subtelność w modzie.
Ten konkretny model, który wybrała Anna Lewandowska, idealnie wpisuje się w rosnący trend „quiet glamour” – czyli stylu opartego na wysmakowanych detalach, szlachetnych tkaninach i bezkrzykliwej zmysłowości. To odpowiedź na przesyt efektowności – mniej cekinów, więcej drapowań. Mniej krzykliwych kolorów, więcej czerni i beży.