„Zmieniamy wszystko, co myślisz o depilacji” – rozmowa z twórczynią pierwszego polskiego wosku, który konkuruje z globalnymi markami

Skąd pomysł na stworzenie własnej marki wosków do depilacji?

Karolina Tworzewska-Łabanowska: Z doświadczenia i z frustracji (śmiech). Przez lata szkoliłam profesjonalistów jako trenerka jednej z globalnych marek depilacyjnych w Polsce, pracowałam też na rynku kanadyjskim. I wszędzie widziałam ten sam problem – produkty albo były bardzo drogie, albo po prostu nieskuteczne. Chcieliśmy stworzyć coś, co naprawdę będzie działać – zarówno dla stylistek, waxerek , jak i dla ich klientek i klientów. Produkt jest szybki, precyzyjny, komfortowy w użyciu, ale też bezpieczny i zgodny z realiami pracy w salonie.

Co wyróżnia WAXROOM Lab na tle innych marek?

Przede wszystkim to, że nasze produkty powstały z praktyki. Sami długo szukaliśmy idealnego wosku – wiedzieliśmy, czego brakuje w gabinetach, i postanowiliśmy to stworzyć. Nasz ponadczasowy wosk twardy EVERGREEN działa już od 2 mm długości włosa, błyskawicznie zastyga, nie podrażnia skóry i można go nakładać wielokrotnie na to samo miejsce. Do tego każda depilacja poprzedzana jest aplikacją ochronnej oliwki PRE•WAX OIL, która tworzy delikatną barierę między skórą a woskiem. To m.in. ona sprawia, że zabieg jest wyjątkowo komfortowy – skóra jest chroniona, a wosk działa dokładnie tam, gdzie trzeba.

Czym właściwie jest WAXROOM Lab?

To dział naszej firmy WAXROOM, który odpowiada za cały proces – od recepturowania i testów, przez produkcję i dokumentację, aż po gotowy kosmetyk trafiający do gabinetu.

WAXROOM Lab to nie tylko wosk – to też kompletna filozofia pracy, w tym szkolenia i wsparcie dla specjalistów.

Jakie dokładnie są Wasze woski?

W tej chwili mamy dwa rodzaje. Pierwszy z nich to wosk twardy EVERGREEN, idealny do delikatnych obszarów: twarzy, pach, miejsc intymnych (np. brazylian i manzylian) . Działa od 2 mm, nie ciągnie skóry, szybko zastyga i można go nałożyć kilka razy na to samo miejsce. Jest super łagodny, a zarazem bardzo dokładny.

Wosk miękki STARLIGHT (strip wax) – zdejmowany za pomocą paska. Przeznaczony do większych powierzchni, jak nogi, plecy, pośladki, ramiona czy tors. Nakłada się go cienką, elastyczną warstwą, działa od 3 mm i ma żelową, chłodną (jak na wosk) konsystencję, którą pokochały osoby o wrażliwej skórze.

Do tego oferujemy linię kosmetyków pre i post-depilacyjnych, które mają krótkie, naturalne składy, wyrafinowane oraz unisexowe zapachy i są idealnym dopełnieniem naszych wosków.

Komfort klientów to dla Was priorytet?

Zdecydowanie. Klientki i klienci często mówią: „To było zupełnie inne doświadczenie niż się spodziewałam/em”. I właśnie o to chodziło – by przełamać stereotyp, że depilacja woskiem musi być nieprzyjemna. Szczególnie w przypadku depilacji intymnej, efekty są spektakularne – przez kilkanaście dni nie pojawiają się nowe włoski, a te, które odrastają, są delikatniejsze. Po kilku regularnych zabiegach klienci i klientki nie wyobrażają sobie powrotu do innych metod.

Często w trakcie zabiegu rozmawiają, smucą lub śmieją się z nami lub w ciszy załatwiają swoje sprawy m.in. odpisując na maile, a po 20 minutach wychodzą z gabinetu czując się świeżo i luksusowo!

Design też nie jest tu przypadkowy…

Oczywiście. Zależało nam, by produkty były nie tylko skuteczne, ale też piękne. Opakowania są minimalistyczne, profesjonalne i zaprojektowane tak, by dobrze prezentowały się na półce w salonie. Kolory czerni i bieli są ponadczasowe. Wszystko powstaje w Polsce – od formuł przez większość surowców po etykiety i pudełka.

Planujecie sprzedaż do klientów indywidualnych?

Woski tworzymy głównie dla profesjonalistów – waxerek i stylistek brwi, które dobrze znają technikę pracy z woskami twardymi i miękkimi. Ale wiemy, że jest ogromna grupa początkujących, którzy dopiero chcą rozpocząć swoją przygodę z depilacją, więc już wkrótce na rynek wyjdzie linia szkoleniowa – wosk bardziej elastyczny, który pozwoli spokojnie ćwiczyć i uczyć się bez stresu. Powstał z realnej potrzeby – z obserwacji kursantów na naszych szkoleniach.

Myśląc o początkujących stylistkach, waxerkach – i o salonach – jaki jest Wasz większy cel?

Chcemy wspierać gabinety i osoby pracujące w nich, nie tylko w podnoszeniu jakości usług, ale też w budowaniu realnych źródeł dochodu. Depilacja może być nowoczesną, skuteczną i dochodową usługą – i nie musi być alternatywą tylko dla osób, które nie mogą skorzystać z lasera. Jest wyborem samym w sobie.

Chcemy zmienić sposób, w jaki myślimy o depilacji – zarówno jako klienci, jak i jako profesjonaliści. Przestańmy mówić: „Wosk? O nie, to musi boleć!”. Zacznijmy mówić: „Depilacja woskiem? Tak, też chodzę! Gdzie Ty chodzisz?”.

Porady eksperckie: jak przygotować się do depilacji?

• Odłóż maszynkę na 7–10 dni przed planowaną depilacją.
• Zrób peeling kilka dni wcześniej – najlepiej dwa - trzy razy w tygodniu przed zabiegiem.
• Nie bój się zabiegu w czasie miesiączki czy ciąży – przy zdrowej ciąży i naszych woskach to nie jest przeciwwskazanie.
• Po zabiegu przez 24–48 h unikaj: opalania, solarium, sauny, chlorowanej wody, intensywnych ćwiczeń, gorących kąpieli, peelingów.
• Nie gól się między zabiegami – to zaburza efekt depilacji, wzmacnia włosy i może powodować ich wrastanie.

WAXROOM Lab to polska marka, która zmienia sposób myślenia o depilacji – bardziej komfortowo, precyzyjnie i profesjonalnie. Za projektem stoi duet: Karolina Tworzewska-Łabanowska i Tomasz Łabanowski. Marka ma swoje salony w Warszawie, a produkty są dostępne na stronie: https://sklep.waxroom.pl , Instagram: @waxroomlab

Materiał promocyjny marki WAXROOM