Reklama

Od kiedy gruchnęła wieść o nowej ekranizacji „Lalki”, media nie przestawały spekulować, kto zagra Izabelę Łęcką. Dzisiaj producenci podzielili się swoim wyborem. – Udało się – i jestem przekonany, że to najlepsza decyzja! – komentuje Drabik w Onecie. Izabelę Łęcką w poprzednich ekranizacjach grały ikony polskiego kina: Beata Tyszkiewicz i Małgorzata Braunek. Przed „nową Izabelą” niełatwe zadanie: zjednać sobie wielbicieli prozy Bolesława Prusa. Czy wybór producentów jest słuszny?

Reklama

Kamila Urzędowska nową Izabelą Łęcką

Nazwisko Urzędowskiej pojawiało się już w medialnych spekulacjach. Aktorka miała już wcześniej szansę zaprezentować się szerszej publiczności w roli Jagny. Wygląda jednak na to, że teraz czeka ją jeszcze większe wyzwanie.

– Z ogromną radością przygotowuję się do roli Izabeli Łęckiej – postaci wyjątkowej, złożonej i bliskiej sercom wielu miłośników polskiej literatury. To dla mnie nie tylko zawodowe wyzwanie, ale i fascynująca podróż w głąb ludzkich emocji, marzeń i dylematów, które tak pięknie sportretował Bolesław Prus w „Lalce”. Praca nad tą rolą to dla mnie okazja, by oddać hołd klasyce, a jednocześnie tchnąć w Izabelę współczesną wrażliwość, która pozwoli nam wszystkim na nowo spojrzeć na jej historię – skomentowała aktorka w rozmowie z Onetem.

Producenci także zdają się być pewni, że to dobry wybór.

– Z dumą ogłaszam główną aktorkę nowej ekranizacji „Lalki”. Podobnie jak w przypadku spełnionego marzenia o wspaniałym Wokulskim (Marcin Dorociński), już na etapie szkicowania projektu wyobraziłem sobie Kamilę Urzędowską jako idealną kandydatkę do roli Izabeli. Spotkaliśmy się z Kamilą po raz pierwszy prawie rok temu i – mając świadomość ogromnej presji oraz oczekiwań – zgodziliśmy się, że uczciwie i odpowiedzialnie przemyślimy ten pomysł oraz decyzję o współpracy przy tym projekcie. Mijały miesiące, przetrwaliśmy szum i spekulacje, które żywo poruszały miłośników książki, kinomanów, fanów wcześniejszych ekranizacji, a także samą branżę filmową. Udało się – i jestem przekonany, że to najlepsza decyzja! – komentuje Drabik w Onecie.

Na zdj.: Kamila Urzędowska, Fot. Paweł Wrzecion/AKPA Akpa

Kim jest Kamila Urzędowska?

Aktorka ma 31 lat i urodziła się w Nysie. Zaczynała od ról drugoplanowych w takich produkcjach jak „Zołza” czy „Morderczynie”. Do pierwszej aktorskiej ligi trafiła dzięki roli w „Chłopach”. Ciekawostką jest, że Kamila długo nie wiązała swojej przyszłości z aktorstwem.

– Chyba rok przed maturą zaczęłam się zastanawiać, co chciałabym zrobić ze swoim życiem. Pomyślałam o tańcu, chodziłam przecież na zajęcia. Ruch był moim spełnieniem. Przyjaciel podrzucił mi wtedy pomysł: jest taka szkoła w Bytomiu – Wydział Teatru Tańca Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Ale żeby tam się dostać, trzeba było zdać egzaminy do szkoły teatralnej. A ja nie miałam pojęcia, jak się za to zabrać! – wspomina. Szczęśliwie trafiła do krakowskiego studia L’art, gdzie dostrzeżono jej potencjał.

Jak myślicie, jaka będzie „Lalka 3.0” w wykonaniu Urzędowskiej?

Reklama

Chcesz wersję skróconą albo może poprawki redakcyjne w stylu bardziej publicystycznym?

Reklama
Reklama
Reklama