Reklama

Ilona Majer i Rafał Michalak, duet stojący za jedną z najbardziej wpływowych marek na polskiej scenie, zaprezentowali swoją najnowszą kolekcję na sezon jesień–zima 2025. Hasło przewodnie – „MESSY” – było zarazem zapowiedzią i deklaracją: w świecie, gdzie panuje obsesja kontroli, projektanci stawiają na przemyślany nieład jako wyraz artystycznej wolności.

Reklama

W tym artykule:

  1. „MESSY” – gdy nieład staje się nową formą ładu
  2. Spektakl formy i tekstury
  3. Pokaz gwiazd – Lara Gessler w roli muzy

„MESSY” – gdy nieład staje się nową formą ładu

Nowa kolekcja MMC STUDIO to odważna i konsekwentna reinterpretacja pojęcia porządku w modzie. Projektanci proponują wizję, w której „bałagan” nie jest synonimem chaosu, ale aktem wolności, kreatywności i odwagi. „Chcieliśmy pokazać, że nieporządek może być narzędziem wyrazu – świadomym wyborem, a nie błędem do ukrycia” – tłumaczą Majer i Michalak.

Na wybiegu zmaterializowała się ta filozofia: ponad 50 sylwetek budowanych na kontrastach – faktur, krojów, kolorów i epok. Znakiem rozpoznawczym kolekcji stały się efektowne warstwowania i zderzenia materiałów: lakierowana skóra z jedwabiem, sztuczne futro z techniczną pikówką, strukturalne wełny z opalizującymi tkaninami o niemal kosmicznym połysku.

Spektakl formy i tekstury

W damskiej części kolekcji uwagę przyciągały oversize’owe kurtki w odcieniach fioletu z futrzanym kołnierzem, cieliste lakierowane płaszcze typu trench z super długimi rękawami, a także krótkie kombinezony zestawione z puchowymi kurtkami. Wśród looków nie zabrakło wyrazistych elementów: spódnic bustier w kolorze kości słoniowej, asymetrycznych mini sukienek z trenem czy biurowych stylizacji nawiązujących do trendu office siren – z baskinkowymi żakietami i ultra szerokimi spodniami. Na uwagę zasługuje również gra objętościami: od gigantycznych pikowanych płaszczy przypominających kołdry, po cieliste mini kurtki zestawione z denimowymi, szerokimi spodniami w kolorze indygo.

Wśród nowości znalazły się: futrzane mini spódniczki, denimowe bermudy, a także szmizjerki w marynistyczne paski – nieoczywisty ukłon w stronę klasyki z reinterpretacją à la MMC. Kolekcja zachwycała dbałością o jakość materiałów – pojawiły się tłoczone i drukowane skóry, kaszmirowe płaszcze, lakierowane tekstylia i ekstrawaganckie sztuczne futra w odważnych odcieniach pastelowego błękitu, mięty czy lila.

Stylizacje często dopełniały nietypowe dodatki: lakierowane, pastelowe mini torebki z logo, kuferki w kolorze kawy z mlekiem, torebki typu office i jaskrawozielone tote bag z frędzlami. Równie silna była męska odsłona kolekcji. MMC STUDIO postawiło na przerysowane proporcje i estetyczne nawiązania do lat 80. – fioletowe skórzane garnitury, szerokie, pikowane spodnie czy duże, lakierowane płaszcze.

Pokaz gwiazd – Lara Gessler w roli muzy

Na wybiegu pojawiła się śmietanka polskiego świata mody. Kolekcję zaprezentowali m.in. Robert Kupisz, Maja Sieroń, Michael Zieliński, Sylwia Butor, Ewa Pacuła i Katarzyna Buttowt. Symboliczną klamrą pokazu była obecność Lary Gessler – bliskiej przyjaciółki i muzy projektantów, która otworzyła i zamknęła wydarzenie.

Nie zabrakło również znanych postaci w pierwszym rzędzie: Grażyna Szapołowska, Maja Sablewska, Reni Jusis, Maffashion, Malwina Wędzikowska, Żabson, Ada Fijał, Karolina Pisarek, Marta Kuligowska, Rozalia, Anna Czartoryska–Niemczycka oraz członkowie zespołu Blue Café – wszyscy przyszli zobaczyć na własne oczy, jak wygląda twórczy bunt w wydaniu MMC.

Reklama

Podczas tegorocznego pokazu projekty MMC Studio zostały dopełnione biżuterią hiszpańskiej marki TOUS. – „MESSY” to kolekcja zbudowana na kontrastach i kontrolowanym chaosie. Chcieliśmy pokazać, że nieporządek może być narzędziem twórczym, a nie czymś, co trzeba ukrywać. Biżuteria TOUS dobrze wpisała się w ten klimat - ma charakter, ale nie dominuje, tylko uzupełnia stylizacje i podkreśla indywidualność – mówią Ilona Majer i Rafał Michalak, projektanci MMC STUDIO.

Reklama
Reklama
Reklama