Reklama

Paz Vega stanowczo odniosła się do kwestii obecności Karli Sofíi Gascón na Oscarach 2025: „Każdy ma prawo do drugiej szansy

Reklama

Kontrowersje na Oscarach 2025

Gala Oscarów 2025, jak co roku, zachwycała spektakularnymi kreacjami, a aktorki takie jak Demi Moore, Penélope Cruz czy Ana de Armas tylko to potwierdziły, prezentując oszałamiające stylizacje. Wydarzenie dostarczyło jednak nie tylko wizualnych doznań, ale i emocjonalnych zwrotów akcji – zarówno dzięki wyróżnieniom dla wybitnych osiągnięć filmowych, jak i kontrowersjom wokół niektórych gości. Jedną z najbardziej dyskutowanych postaci była Karla Sofía Gascón, nominowana do Oscara za główną rolę w „Emilii Perez”. Ostatnie miesiące upłynęły dla niej pod znakiem medialnej burzy, która skłoniła ją do wycofania się z życia publicznego. Choć ominęła czerwony dywan, ostatecznie zdecydowała się pojawić na ceremonii, zaskakując tym wielu obserwatorów.

Niespodziewanym, ale poruszającym momentem wieczoru było wystąpienie Paz Vegi tuż po sesji zdjęciowej. Hiszpańska aktorka odniosła się do sytuacji Gascón, podważając jej „anulowanie” w świecie filmu.

Kontrowersje wokół Karli Sofíi Gascón

W ostatnim czasie na światło dzienne wyszły niefortunne wypowiedzi aktorki z przeszłości, które zamieściła w mediach społecznościowych. Ich treść, określana jako rasistowska i ksenofobiczna, postawiła pod znakiem zapytania nie tylko jej nominację do Oscara, ale i obecność na prestiżowych ceremoniach wręczenia nagród.

Paz Vega komentuje sytuację Karli Sofíi Gascón

Jednym z najbardziej nieoczekiwanych momentów gali była zdecydowana opinia Paz Vegi na temat medialnego „anulowania” jej koleżanki po fachu.

Cieszę się, że mogła przyjść, bo gdyby jej nie było, wyglądałoby to bardzo źle” – powiedziała aktorka. „Każdy ma prawo do błędów, każdy ma prawo do zapomnienia, każdy ma prawo do drugiej szansy, a nawet trzeciej czy czwartej. I nie ma w tym nic złego. Mam nadzieję, że ją zobaczę, nie wiem, czy już dotarła, ale naprawdę cieszę się, że jest tutaj” – dodała.

Reklama

Tekst oryginalnie ukazał się w ELLE Hiszpania

Reklama
Reklama
Reklama