Reklama

Spis treści

  1. O czym tak naprawdę są „Rozmowy nocą”?
  2. Gwiazdy na ekranie – kto zagrał w „Rozmowach nocą”?
  3. Gdzie to wszystko się działo? I kiedy?
  4. Co wyróżnia ten film na tle innych komedii romantycznych?
Reklama

O czym tak naprawdę są „Rozmowy nocą”?

Wyobraźcie sobie kobietę, która ma dość związków, ale bardzo chce zostać mamą. To właśnie Matylda – artystka, która lepi anioły i marzy o dziecku. Zamiast kolejnego randkowego rozczarowania, wybiera coś zupełnie innego: zamieszcza w gazecie ogłoszenie, że szuka… dawcy nasienia. Bez emocji i bez zobowiązań.

Na jej nietypowy anons odpowiada Bartek – przystojny trzydziestolatek, kucharz i autor książek kulinarnych. Początkowe rozmowy telefoniczne między dwojgiem bohaterów ujawniają ich różnice, jednak oboje decydują się na spotkanie. W miarę rozwoju fabuły, ich relacja zaczyna się komplikować, a pozornie prosty układ przeradza się w coś głębszego.

Gwiazdy na ekranie – kto zagrał w „Rozmowach nocą”?

Obsada? Pierwsza klasa. Magdalena Różczka jako Matylda i Marcin Dorociński jako Bartek tworzą wspaniały ekranowy duet. Ale to nie wszystko – w filmie pojawiają się też:

  • Michał Piela jako Misiek
  • Weronika Książkiewicz jako Weronika
  • Joanna Żółkowska jako mama Bartka
  • Arkadiusz Jakubik jako radiowiec
  • Sambor Czarnota jako Max
  • Roma Gąsiorowska jako Karolina
  • Tomasz Sapryk jako instruktor w szkole rodzenia
  • Andrzej Strzelecki jako dawca
  • Jacek Braciak jako ginekolog
  • Jakub Wesołowski jako Krzysiek
  • Wojciech Walasik jako kierownik sali

Gdzie to wszystko się działo? I kiedy?

Zdjęcia do „Rozmów nocą” kręcono w Warszawie – mieście, które idealnie pasuje do opowieści o współczesnych singlach. Ekipa filmowa pracowała od 25 sierpnia 2007 roku do 31 stycznia 2008 roku. A premiera? Walentynki – 14 lutego 2008 roku. Trudno o lepszy moment na taką historię.

Za kamerą stanął Maciej Żak, reżyser znany z filmu „Ławeczka”. Tym razem postawił na coś lekkiego, zabawnego, ale z sercem. I trzeba przyznać – wyszło bardzo przyjemnie.

Co wyróżnia ten film na tle innych komedii romantycznych?

Po pierwsze – pomysł. Bo ile filmów zaczyna się od ogłoszenia o szukaniu dawcy? Po drugie – klimat. Scenografia jest barwna, bajkowa, wręcz cukierkowa. Ubrania, wnętrza, kadry – wszystko tu gra w jednej, bardzo kolorowej orkiestrze.

Po trzecie – muzyka. W polskim kinie rzadko się zdarza, żeby ścieżka dźwiękowa naprawdę „robiła robotę”, a tu… niespodzianka! Dobrze dobrane utwory budują nastrój i – jak mówią niektórzy widzowie – „wchodzą w ucho”.

Reklama

To nie jest film, który zmienia życie, ale z pewnością poprawia humor i pozwala się uśmiechnąć. A czasem właśnie tego najbardziej potrzebujemy.

Reklama
Reklama
Reklama