Zamiast randki – ogłoszenie w gazecie. Ta zapomniana komedia romantyczna z Dorocińskim i Różczką to czyste złoto
„Rozmowy nocą” to polska komedia romantyczna, która zadebiutowała na ekranach 14 lutego 2008 roku. Film opowiada o szalonej decyzji, jednym ogłoszeniu i dwóch samotnych sercach, które – choć bardzo różne – postanawiają zaryzykować.
Spis treści
- O czym tak naprawdę są „Rozmowy nocą”?
- Gwiazdy na ekranie – kto zagrał w „Rozmowach nocą”?
- Gdzie to wszystko się działo? I kiedy?
- Co wyróżnia ten film na tle innych komedii romantycznych?
O czym tak naprawdę są „Rozmowy nocą”?
Wyobraźcie sobie kobietę, która ma dość związków, ale bardzo chce zostać mamą. To właśnie Matylda – artystka, która lepi anioły i marzy o dziecku. Zamiast kolejnego randkowego rozczarowania, wybiera coś zupełnie innego: zamieszcza w gazecie ogłoszenie, że szuka… dawcy nasienia. Bez emocji i bez zobowiązań.
Na jej nietypowy anons odpowiada Bartek – przystojny trzydziestolatek, kucharz i autor książek kulinarnych. Początkowe rozmowy telefoniczne między dwojgiem bohaterów ujawniają ich różnice, jednak oboje decydują się na spotkanie. W miarę rozwoju fabuły, ich relacja zaczyna się komplikować, a pozornie prosty układ przeradza się w coś głębszego.
Gwiazdy na ekranie – kto zagrał w „Rozmowach nocą”?
Obsada? Pierwsza klasa. Magdalena Różczka jako Matylda i Marcin Dorociński jako Bartek tworzą wspaniały ekranowy duet. Ale to nie wszystko – w filmie pojawiają się też:
- Michał Piela jako Misiek
- Weronika Książkiewicz jako Weronika
- Joanna Żółkowska jako mama Bartka
- Arkadiusz Jakubik jako radiowiec
- Sambor Czarnota jako Max
- Roma Gąsiorowska jako Karolina
- Tomasz Sapryk jako instruktor w szkole rodzenia
- Andrzej Strzelecki jako dawca
- Jacek Braciak jako ginekolog
- Jakub Wesołowski jako Krzysiek
- Wojciech Walasik jako kierownik sali
Gdzie to wszystko się działo? I kiedy?
Zdjęcia do „Rozmów nocą” kręcono w Warszawie – mieście, które idealnie pasuje do opowieści o współczesnych singlach. Ekipa filmowa pracowała od 25 sierpnia 2007 roku do 31 stycznia 2008 roku. A premiera? Walentynki – 14 lutego 2008 roku. Trudno o lepszy moment na taką historię.
Za kamerą stanął Maciej Żak, reżyser znany z filmu „Ławeczka”. Tym razem postawił na coś lekkiego, zabawnego, ale z sercem. I trzeba przyznać – wyszło bardzo przyjemnie.
Co wyróżnia ten film na tle innych komedii romantycznych?
Po pierwsze – pomysł. Bo ile filmów zaczyna się od ogłoszenia o szukaniu dawcy? Po drugie – klimat. Scenografia jest barwna, bajkowa, wręcz cukierkowa. Ubrania, wnętrza, kadry – wszystko tu gra w jednej, bardzo kolorowej orkiestrze.
Po trzecie – muzyka. W polskim kinie rzadko się zdarza, żeby ścieżka dźwiękowa naprawdę „robiła robotę”, a tu… niespodzianka! Dobrze dobrane utwory budują nastrój i – jak mówią niektórzy widzowie – „wchodzą w ucho”.
To nie jest film, który zmienia życie, ale z pewnością poprawia humor i pozwala się uśmiechnąć. A czasem właśnie tego najbardziej potrzebujemy.