Reklama

Spis treści:

  1. O czym jest polski thriller „Motyw”?
  2. Małgorzata Kożuchowska w obsadzie polskiego thrillera „Motyw”
  3. Polski thriller kryminalny „Motyw” jest inny niż wszystkie

O czym jest polski thriller „Motyw”?

„Każdy jest zdolny do zła, potrzebny jest tylko motyw” – czytamy w oficjalnym opisie serialu. Thriller kryminalny z Małgorzatą Kożuchowską to historia o miłosnym trójkącie, pozorach i kłamstwie. W tajemniczą sprawę, która rozpoczyna się od strzelaniny w gdańskiej restauracji, uwikłani są – ranni Luiza Porębska z mężem Marcinem oraz ich pracownica Anna Czarnecka. Podejrzenia padają na „Czarną”, która próbując uciec z kraju zostaje aresztowana. Kobieta nie przyznaje się do winy i rzuca oskarżenia w kierunku szefowej. Sprawę bada komisarz Paweł Szulc. Doświadczony śledczy odkrywa, że łem wydarzeń są tajemnice sprzed lat, a cała trójka zna się jeszcze z czasów liceum. Policjant musi dojść do tego, kto kłamie i kto miał tytułowy motyw?

Małgorzata Kożuchowska w obsadzie polskiego thrillera „Motyw”

„Motyw” to polski thriller kryminalny z plejadą gwiazd - w produkcji występuje m.in. Małgorzata Kożuchowska jako Luiza Porębska, Agnieszka Grochowska jako Anna Czarnecka, Michał Czernecki jako komisarz Paweł Szulc, Olga Bołądź jako Aneta „Żyleta” Batko, Andrzej Konopka jako Marcin „Maks” Porębski. Zdjęcia powstawały w Gdańsku i w Warszawie. Muzykę do serialu skomponował JIMEK, a piosenkę pt. “Przerwij sen” nagrała Kasia Kowalska. Dziesięć odcinków tego thrillera jest dostępnych na platformie Player.

Nasza gdańska opowieść w serialu „Motyw” jest połączeniem filmu noir i dramatu obyczajowego.
mówi reżyser Paweł Maślona

Polski thriller kryminalny „Motyw” jest inny niż wszystkie

Choć na pierwszy rzut oka polski thriller kryminalny „Motyw” wydaje się być produkcją jak każda inna, ma kilka elementów, które zdecydowanie wyróżniają go z tłumu. Pod warstwą tajemnic szybko odkrywamy, że relacja Luizy i Maksa z pracującą dla nich Anną sięga ich młodzieńczych lat. Reżyser Paweł Maślona opowiada historię z poziomu dwóch płaszczyzn czasowych - 1989 i 2019 roku, co od widza wymaga skrupulatnego łączenia przedstawianych faktów.

Wiele jest w tym serialu ciekawych ujęć i pomysłów, które wykraczają poza typowy schemat naszych rodzimych produkcji.

Najbardziej stylowy serial TVN-u jaki widziałem. Brawo Maślona. Udało się bez większych potknięć, a ostatni odcinek ładnie łączyć całość i ma siłę katharsis.
Mateusz Żebrowski, Drugi Seans
Reklama
Reklama
Reklama