Reklama

"Killing Eve" to nie jest zwykły thriller szpiegowski. To mieszanka różnych gatunków – od komedii, przez akcję, aż po dramat. Wszystko zdominowane przez dwie fantastyczne bohaterki, które łączą wszystko, co najlepsze – fascynację, rywalizację i po prostu... szaleństwo.

Eve i Villanelle – bohaterki, które wywracają wszystko do góry nogami

Kiedy myślimy o thrillerze szpiegowskim, wyobrażamy sobie tajne misje, intrygi i niebezpieczne akcje. W "Killing Eve" jest to wszystko, ale… z zupełnie innej perspektywy. Główna bohaterka, Eve (Sandra Oh), to pracownica MI5, która z dnia na dzień zostaje wciągnięta w świat niebezpiecznej gry. Jej zadanie? Złapać Villanelle (Jodie Comer), psychopatyczną zabójczynię, która nie ma żadnych zasad. Obie kobiety są totalnie różne, ale ich wzajemna fascynacja sobą tworzy niesamowitą dynamikę, która trzyma nas w napięciu przez cały czas.

Humor, absurd i... szpiegowska akcja

W "Killing Eve" nie tylko śledzimy niebezpieczną grę między bohaterkami, ale też nie możemy powstrzymać śmiechu. Scenariusz Phoebe Waller-Bridge to prawdziwa bomba – pełno w nim ironicznych momentów, które bawią, ale też dają głębszy wgląd w postacie. Nawet rozmowy Eve z mężem, które na pierwszy rzut oka wydają się zwyczajne, są pełne ukrytych emocji i mówią nam więcej o ich związku niż cała godzina terapii małżeńskiej. A do tego cały serial balansuje między zaskakującymi zwrotami akcji, a absurdalnymi sytuacjami, które sprawiają, że nie możemy oderwać oczu od ekranu.

"Killing Eve" – świeże spojrzenie na klasyczny thriller szpiegowski

Serial łamie wszelkie szpiegowskie schematy. Choć to historia o wywiadzie, intrygach i morderstwach, nie brakuje w niej feministycznych wątków. Eve to nie kobieta, która walczy z systemowym seksizmem – ona po prostu czuje się niezadowolona z tego, jak potoczyło się jej życie. A Villanelle? Używa swojej kobiecości w sposób, którego nikt się nie spodziewa – nie do uwodzenia, ale do... zabijania. To zupełnie nowe podejście do przedstawiania kobiet w świecie szpiegowskim.

Reklama
Reklama
Reklama