Ten poruszający film na Netflix przypomina, że na miłość nigdy nie jest za późno. „Wylałam morze łez”
Czy miłość ma termin ważności? Film „Nasze noce” dostępny na Netfliksie udowadnia, że bliskość, czułość i potrzeba drugiego człowieka nie znikają wraz z wiekiem.

- ELLE
To kameralna, poruszająca opowieść o uczuciu, które rodzi się w ciszy, bez wielkich deklaracji – ale z ogromną siłą.
O czym opowiada film „Nasze noce”?
„Nasze noce” to kameralny film obyczajowy dostępny na Netflix, który przedstawia historię dwojga starszych ludzi – Louisa i Addie – mieszkających w małym miasteczku w Kolorado. Louis, wdowiec, wiedzie spokojne, rutynowe życie, spędzając czas na czytaniu gazety i spotkaniach z kolegami. Jego sąsiadka Addie, również samotna, składa mu nietypową propozycję: wspólne spędzanie nocy. Nie chodzi jednak o klasyczny romans, lecz o towarzystwo i rozmowę, które mają ukoić samotność. O obecność drugiej osoby, ciszę dzieloną z kimś bliskim i poczucie, że nie jest się samemu. Tak rozpoczyna się ich niezwykła, delikatna relacja.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Samotność i miłość w jesieni życia – główne motywy filmu
Film porusza temat samotności w starszym wieku – zagadnienia rzadko obecnego w masowej kulturze. Netflix, adaptując powieść Kenta Harufa, zdecydował się na odważny krok: pokazanie codziennego życia osób starszych bez melodramatycznych uproszczeń. Louis i Addie nie próbują uciec od swojej przeszłości. Akceptują ją, ucząc się na nowo bliskości, zaufania i rozmowy. W tle pojawiają się dzieci i wnuki bohaterów, co dodatkowo podkreśla uniwersalność potrzeby miłości i zrozumienia – niezależnie od etapu życia.
Jane Fonda i Robert Redford – ekranowa para z historią
Głównych bohaterów zagrali Robert Redford i Jane Fonda – legendy kina, które spotkały się na ekranie po raz pierwszy od niemal 40 lat. Redford miał 81 lat podczas kręcenia filmu, a Jane Fonda, urodzona w 1937 roku, wnosi do swojej roli ogromną dojrzałość i emocjonalną prawdę. Ich ekranowa chemia jest wyjątkowa, bo oparta na wieloletniej znajomości i wzajemnym zaufaniu. To rzadkość we współczesnym kinie, by dwoje aktorów, którzy znają się od pół wieku, stworzyło tak autentyczny duet. Ich gra jest oszczędna, pełna ciepła, czułości i szacunku – bez zbędnych gestów, bez patosu.

Dlaczego „Nasze noce” to film, który warto zobaczyć?
„Nasze noce” nie epatują dramatycznymi zwrotami akcji. Jego siła tkwi w prostocie, spokojnym tempie i szczerości. Film nie próbuje wzruszać na siłę – robi to naturalnie, pokazując piękno codzienności i znaczenie drobnych gestów. Relacja Louisa i Addie rozwija się powoli, bez pośpiechu, oparta na uważnym słuchaniu i obecności. W jednej ze scen Louis mówi: „Chcę po prostu przeżyć swój dzień i móc opowiedzieć ci o nim nocą” – to zdanie doskonale oddaje sens filmu i jego emocjonalne sedno.

