Ten nowy, romantyczny film świąteczny skruszy nawet najtwardsze serca. Już jest nr 1 na Netflix

Netflix już w listopadzie serwuje widzom świąteczne emocje. Tym razem jednak nie mamy do czynienia z typową komedią romantyczną, lecz historią pełną wzruszeń, niedopowiedzeń i życiowych zakrętów. „Święta z eks” to produkcja, która rozgrzewa serca, ale jednocześnie potrafi zaskoczyć bezkompromisową szczerością. Film z udziałem Alicii Silverstone i Olivera Hudsona nie bez powodu trafił na szczyt najchętniej oglądanych tytułów. Czego mogą spodziewać się widzowie?

W tym artykule:

1. O czym opowiada film „Święta z eks” na Netflix?
2. Kto zagrał w filmie „Święta z eks”?
3. Dlaczego widzowie pokochali „Święta z eks”?

O czym opowiada film „Święta z eks” na Netflix?

Nowa produkcja Netflixa, „Święta z eks”, to opowieść o Kate i Everetcie – parze, która zdecydowała się na rozwód, ale postanawia spędzić razem ostatnie wspólne święta w rodzinnym domu. Kate nie chce rezygnować z ukochanego rytuału i pragnie pożegnać się z miejscem, które było „świadkiem” ich wspólnego życia. Plan komplikuje się, gdy Everett pojawia się na progu... z nową, pewną siebie partnerką.

Sytuacja szybko wymyka się spod kontroli. Wśród zapachu pierników i migoczących lampek bohaterowie muszą zmierzyć się z dawnymi emocjami, żalem i niedopowiedzeniami. Film pokazuje, że choć miłość może się skończyć, to wspólna przeszłość i przywiązanie potrafią przetrwać. W tej świątecznej komedii romantycznej nie brakuje nieoczekiwanych wzruszeń, humoru i ciepła: to esencja bożonarodzeniowego klimatu.

Kto zagrał w filmie „Święta z eks”?

W rolę Kate wciela się Alicia Silverstone – gwiazda lat 90., która w 2025 roku wystąpiła aż w pięciu filmach. Jej powrót do świątecznego kina spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Silverstone jako Kate jest zabawna, wrażliwa i pełna niuansów – idealnie oddaje dylematy dojrzałej kobiety stojącej na rozdrożu życia.

U boku Silverstone występuje Oliver Hudson jako Everett – były mąż Kate starający się odnaleźć w nowej rzeczywistości. W pozostałych rolach zobaczymy Melissę Joan Hart, Jameelę Jamil oraz Piersona Fode. Obsada wnosi do fabuły autentyczność i energię, sprawiając, że każda scena wydaje się prawdziwa.

Reżyserem jest Steve Carr. Tym razem stworzył opowieść nie tylko rozrywkową, ale też skłaniającą do przemyśleń.

Dlaczego widzowie pokochali „Święta z eks”?

„Święta z eks” błyskawicznie podbiły serca widzów, stając się numerem 1 na platformie Netflix zaledwie chwilę po premierze. Produkcja łączy klasyczne elementy świątecznej komedii romantycznej – choinkę, śnieg, rodzinne napięcia – z bardziej złożonymi emocjami związanymi z rozstaniem i nowym początkiem.

Reżyser nie unika trudnych tematów. Zamiast cukierkowej opowieści, pokazuje prawdziwe ludzkie przeżycia – rozczarowanie, próby pogodzenia się z rzeczywistością i potrzebę zamknięcia ważnych etapów życia. Ta produkcja udowadnia, że nie każdą historię trzeba kończyć konfliktem – czasem wystarczy zaakceptować zmianę i ruszyć dalej z szacunkiem.

Tym, co czyni „Święta z eks” obrazem wyjątkowym, jest jego emocjonalna głębia i uniwersalne przesłanie. Oglądając „Święta z eks”, widzowie mogą utożsamiać się z bohaterami i ich przeżyciami, co sprawia, że film staje się bardziej autentyczny niż wiele innych tytułów świątecznych.