Ten nagradzany film Smarzowskiego jest jak zimny prysznic. Był zakazany w Rosji
"Róża" to szokujący dramat wojenny z Agatą Kuleszą i Marcinem Dorocińskim. To film, który w brutalny sposób pokazuje losy ludzi na Mazurach tuż po II wojnie światowej. Produkcja wstrząsnęła widzami.

- ELLE
Film „Róża” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego to dramat wojenny osadzony na Mazurach tuż po II wojnie światowej, ukazujący historię miłości między Mazurką Różą i byłym oficerem AK Tadeuszem, splecioną z dramatem miejscowej ludności stającej się obcymi na własnej ziemi. Scenariusz Michała Szczerbica powstał z zasłyszanych opowieści mieszkańców regionu, a całość została zrealizowana w surowym, prostym stylu operatorskim Piotra Sobocińskiego juniora. Produkcja odniosła ogromny sukces artystyczny, zdobywając siedem Orłów, Grand Prix Warszawskiego Festiwalu Filmowego oraz liczne międzynarodowe nagrody, choć spotkała się też z krytyką dotyczącą wizerunku kobiet. Do dziś uznawana jest za jedno z najważniejszych osiągnięć Smarzowskiego, prezentowane na pokazach na całym świecie, a jej mocny przekaz spowodował, że w 2015 roku została zakazana w Rosji z powodu ukazania brutalnych działań Armii Czerwonej.
„Róża” – Fabuła i tło historyczne
Akcja filmu rozgrywa się latem 1945 roku, na Mazurach – w regionie, który dopiero co stał się częścią Polski po zakończeniu II wojny światowej. Tadeusz (Marcin Dorociński), były żołnierz AK, trafia do domu Róży (Agata Kulesza), wdowy po niemieckim żołnierzu. Oba wciąż niosą ciężar wojennych traum, które przez wiele miesięcy i lat będą musiały zmierzyć się z brutalnymi realiami powojennego świata. Smarzowski nie oszczędza widza, ukazując mroczne, pełne przemocy realia tamtych czasów, w których miłość staje się jedynym ratunkiem przed chaosiem.
Marcin Dorociński i Agata Kulesza w „Róży” stworzyli jedne z najpotężniejszych i najbardziej autentycznych ról w polskim kinie. Dorociński oddaje złożoną postać mężczyzny, który szuka sensu w powojennej rzeczywistości, wciąż nosząc w sobie ból przeszłości. Kulesza wciela się w tytułową bohaterkę, kobietę, której życie po wojnie to nieustanna walka o przetrwanie, godność i miłość. Wzajemna chemia między nimi tworzy relację, która wbija w fotel.
Surowa estetyka Smarzowskiego
Wojciech Smarzowski, znany z umiejętności przedstawiania brutalnych, ale prawdziwych historii, w „Róży” po raz kolejny pokazuje swoją reżyserską perfekcję. Film charakteryzuje się surową estetyką i mroczną paletą barw, które doskonale oddają klimat powojennego chaosu. Jego realizm jest szokujący, a jednocześnie niezwykle prawdziwy. Muzyka w filmie jest minimalistyczna, nie przyciągająca uwagi, ale doskonale podkreślająca emocjonalny ciężar scen.
Smarzowski tworzy kino moralnego niepokoju XXI wieku. Jego bohaterowie są zwykli, często zniszczeni, czasem ocaleni tylko dzięki przypadkowi. Uderza w tabu i pyta, z jakich ran składa się tożsamość Polaków. Dzięki temu jego filmy pozostają w głowie długo po seansie – bo są uniwersalne, ale i głęboko lokalne.
Najważniejsze filmy Smarzowskiego
„Wesele” (2004)
Debiut pełnometrażowy. Opowieść o jednym dniu z życia pewnej polskiej rodziny podczas hucznego wesela. Groteska i dramat w jednym, obraz społeczeństwa w pigułce. Już tutaj widać styl reżysera: alkohol, chaos, konflikt i prawdę wyciągniętą na wierzch.
„Dom zły” (2009)
Thriller i dramat psychologiczny jednocześnie. Górska, ciemna sceneria PRL-owskiej prowincji tworzy klaustrofobiczny klimat. To film o przemocy, tajemnicach i bezsilności wobec systemu.
„Róża” (2011)
Jedno z najpiękniejszych i najbardziej poruszających dzieł reżysera. Historia Mazurki i żołnierza AK w powojennej, brutalnej rzeczywistości. Film pełen bólu, traumy i miłości rodzącej się wśród zgliszczy. Uznawany za arcydzieło współczesnego polskiego kina.
„Wołyń” (2016)
Najbardziej kontrowersyjny i chyba najodważniejszy film reżysera. Opowieść o rzezi wołyńskiej widzianej oczami młodej Polki. Drastyczny, historyczny, trudny – ale jednocześnie formalnie dopracowany i emocjonalnie wstrząsający.
„Kler” (2018)
Kino społeczne w najczystszej formie. Smarzowski pokazuje ciemne strony Kościoła – nadużycia, hipokryzję, systemowe zło. Film wywołał ogromne poruszenie i debatę publiczną, stając się jednym z największych hitów frekwencyjnych w historii polskiego kina.
Odbiór i nagrody dla "Róży"
„Róża” zdobyła liczne nagrody, w tym aż siedem Orłów, w tym za najlepszy film i reżyserię. Kulesza i Dorociński zostali docenieni za swoje wybitne kreacje aktorskie, które na długo pozostaną w pamięci widzów. Film zdobył także Złotego Lwa na Festiwalu Filmowym w Gdyni, a krytycy chwalili go za autentyczność, głębię emocjonalną oraz odwagę w poruszaniu trudnych tematów.

