Reklama

Na Netflixie pojawił się film, który zbiera świetne opinie i nie pozostawia widzów obojętnymi. „Kopenhaska historia miłosna” to duński melodramat oparty na bestsellerowej powieści Tine Høeg. Produkcja nie tylko opowiada o miłości, ale też podejmuje trudny temat, o którym wciąż mówi się zbyt mało – zmagania z niepłodnością i kryzys w związku.

O czym jest „Kopenhaska historia miłosna”?

Główną bohaterką jest Mia, pisarka, która zakochuje się w samotnym ojcu, Emilu. Ich związek początkowo pełen jest pasji i namiętności, ale wszystko zmienia się, gdy para postanawia powiększyć rodzinę. Niemożność poczęcia dziecka naturalnie zmusza ich do leczenia w klinice niepłodności. Hormonalna terapia, stres i presja sprawiają, że relacja zaczyna się chwiać, a dawna bliskość znika. Film stawia pytania o to, czy miłość jest w stanie przetrwać największe próby.

Obsada i twórcy

W rolach głównych występują Rosalinde Mynster i Joachim Fjelstrup, którzy z niezwykłą szczerością oddają emocje bohaterów. Za scenariusz i reżyserię odpowiada duet Ditte Hansen i Louise Mieritz, a całość oparta jest na nagradzanej powieści Tine Høeg.

Jak widzowie oceniają film?

Produkcja zebrała już wiele pozytywnych opinii. Widzowie podkreślają jej prawdziwość, emocjonalną siłę i brak taniego romantyzmu. „Film pięknie pokazuje głębokie i autentyczne emocje”, piszą internauci. Na portalu Filmweb tytuł ma ocenę 6,2/10, a na Netflixie trzyma się w TOP 10 najchętniej oglądanych filmów.

Recenzje ze strony filmweb.pl

Jak można aż tak stracić rozum dla chęci posiadania dziecka? Jak można aż tak go pragnąc i niszczyć swój związek? Nie no zupełnie nie moje światy.

Ciężki film, warty obejrzenia, nie wlecze się. Daje dużo nadziei, nie tylko w leczeniu niepłodności, ale też w walce o miłość. Jak na duński film duży plus.

Co dla jednych jest cudem/spełnieniem, dla innych może być tragedią. Podejście do kwestii z kilku stron człowieczych

Reklama
Reklama
Reklama