Reklama

Dziś wieczorem, 27 grudnia 2025 roku o 22:15, Polsat serwuje prawdziwy klasyk. Na antenę wracają „Chłopaki nie płaczą” – kultowa komedia Olafa Lubaszenki, którą zna (albo cytuje) niemal każdy.

Film miał premierę 25 lutego 2000 roku i od razu stał się fenomenem. Co ważne: nie ma go obecnie na żadnej platformie streamingowej, więc dzisiejsza emisja to naprawdę wyjątkowa okazja, by wrócić do jednej z najbardziej kultowych polskich komedii ostatnich dekad.

Skrzypek, gangsterzy i absolutny absurd

Głównym bohaterem jest Kuba Brenner – młody, utalentowany skrzypek, który zupełnym przypadkiem wpada w sam środek gangsterskiego chaosu. Wszystko zaczyna się niewinnie: Kuba chce pomóc koledze Oskarowi w kontakcie z agencją towarzyską. Jak łatwo się domyślić – sprawy bardzo szybko wymykają się spod kontroli.

Od tego momentu akcja pędzi przez serię coraz bardziej absurdalnych sytuacji, pełnych mafijnych porachunków, pomyłek i dialogów, które do dziś żyją własnym życiem.

W rolę Kuby wcielił się Maciej Stuhr, Oskara zagrał Wojciech Klata, a prawdziwą wisienką na torcie jest Cezary Pazura jako Fredi. W obsadzie pojawiają się też m.in. Mirosław Zbrojewicz, Michał Milowicz, Anna Mucha, Bohdan Łazuka, Andrzej Zieliński – sama śmietanka.

Serwis prasowy

Kultowe teksty, które zostały z nami na lata

„Chłopaki nie płaczą” to dziś coś więcej niż komedia. To film-cytat, pełen tekstów, które na stałe weszły do języka potocznego. Świetnie napisane dialogi, idealnie dobrana obsada i tempo, które ani na chwilę nie siada – dlatego ten film wciąż ogląda się z przyjemnością, nawet po 25 latach.

Jeśli masz ochotę na dobrą, bezpretensjonalną rozrywkę albo po prostu chcesz wrócić do klasyki polskiego kina, dziś o 22:15 włącz Polsat.

Reklama
Reklama
Reklama