Reklama

„Mr. Mercedes” to hit platformy Netflix. Zyskał uznanie zarówno wśród widzów, jak i krytyków. Na portalu Rotten Tomatoes serial może pochwalić się wynikiem 91% pozytywnych recenzji od krytyków.

O czym opowiada serial Mr. Mercedes?

"Mr. Mercedes" to jedna z tych adaptacji Stephena Kinga, które od pierwszych minut wciągają w mroczny, duszny klimat amerykańskiego przedmieścia. Serial powstał na podstawie bestsellerowej trylogii autora – "Mr. Mercedes", "Finders Keepers" oraz "End of Watch" – i skupia się na historii Billa Hodgesa, emerytowanego detektywa granego z imponującą charyzmą przez Brendana Gleesona.

Jego spokojne, choć nieco melancholijne życie przerywa tajemnicza wiadomość od sprawcy brutalnej masakry, który wjechał samochodem w tłum ludzi. To początek niebezpiecznej gry w kotka i myszkę. Hodges, ogarnięty obsesją, wraca do śledztwa, próbując powstrzymać kolejną tragedię.

Serial łączy w sobie elementy psychologicznego thrillera i klasycznego kryminału, a jego narracja rozwija się stopniowo – intensywnie, momentami celowo powoli – budując atmosferę, która długo nie opuszcza widza.

W roli Billa Hodgesa oglądamy Brendana Gleesona – i jest to kreacja, która zostaje z widzem na długo.

Jak oceniany jest "Mr. Mercedes"?

Produkcja zebrała świetne recenzje. Na Rotten Tomatoes może pochwalić się 91% pozytywnych opinii krytyków i 75% od widzów. Co ważne – Stephen King sam wskazał "Mr. Mercedes" jako jedną z najlepszych adaptacji swojej twórczości. Zamiast spektakularnych efektów stawia na atmosferę, psychologię i aktorską precyzję. Brendan Gleeson tworzy tu jedną z najlepszych detektywistycznych ról ostatnich lat, a David E. Kelley dba o to, by każdy odcinek zostawiał widza z poczuciem, że odkrył tylko część prawdy.

Opinie widzów:

  • MajkelBlack (ocena 7): „Upadły detektyw, rozkoszny złoczyńca i wyraziste postacie w tle. Wygodny Mercedes Kinga po drobnym face-liftingu, mimo, że nie wychodzi poza klasyczną formułę.”

  • Agatonik (ocena 8): „Świetny serial i oczywiście polecam wszystkie trzy części książek Kinga - inne niż do tej pory, a wciągające i równie dobre jak większość dotychczasowych”

  • Film Łeb (ocena 8): „Jest naprawdę bardzo dobry. Świetny scenariusz (bohaterowie!) i zdjęcia, również – obsada i gra aktorska (w tym powalające role kobiece).”

  • south-of-heaven (ocena 6): „Pierwszy sezon pruje na paliwie rakietowym; w dwójce i trójce ktoś wrzucił cukru do baku.”

  • feliks35 (ocena 10): „Ogólnie świetny serial, ale 3 sezon według mnie niepotrzebny.”

Reklama
Reklama
Reklama