Reklama

Po dwóch dekadach od premiery kultowego „Vinci” Juliusza Machulskiego, widzowie doczekali się kontynuacji. „Vinci 2” już jako hit kinowy wzbudził ogromne zainteresowanie, a teraz – zaledwie kilka dni po premierze na Netflix – wspiął się na szczyt popularności, zdobywając pierwsze miejsce w top 10 filmów w Polsce. Powrót Cumy i Szerszenia, w których ponownie wcielają się Robert Więckiewicz i Borys Szyc, okazał się strzałem w dziesiątkę.

W tym artykule:

  1. „Vinci 2” hitem Netflixa w Polsce
  2. Opinie widzów o „Vinci 2”
  3. Netflix zapowiada kolejne polskie nowości

„Vinci 2” hitem Netflixa w Polsce

Kontynuacja kultowej komedii kryminalnej trafia do streamingu szybciej, niż można było się spodziewać. „Vinci 2” zadebiutował na Netflix 8 października 2025 roku. Już wkrótce po premierze komedia osiągnęła pozycję numer 1 w top 10 filmów Netflix Polska.

Wcześniej produkcja szturmem podbiła polskie kina — w premierowy weekend przyciągnęła około 160 000 widzów, zapewniając sobie pierwsze miejsce w polskim box office’u. Nie da się ukryć, że „Vinci 2” stał się jednym z najbardziej medialnych wydarzeń filmowych tej jesieni.

Po 20 latach od premiery oryginalnego „Vinci”, na ekrany wrócili ci sami legendarni bohaterowie – Cuma (Robert Więckiewicz) i Szerszeń (Borys Szyc). Akcja rozgrywa się dwie dekady po wydarzeniach z pierwszej części. Cuma, który zaszył się na hiszpańskim wybrzeżu, zostaje przywołany z emerytury przez byłego wspólnika „Grubego”, znanego jako Chudy. Plan nowego skoku dotyczy obrazu Rafaela zaginionego podczas II wojny światowej.

Opinie widzów o „Vinci 2”

Tuż po premierze „Vinci 2” na Netflix, internet zalała fala pozytywnych komentarzy. Widzowie jednogłośnie chwalą zarówno poziom realizacji, jak i sentymentalny powrót ulubionych bohaterów. Produkcja została uznana za jedną z nielicznych kontynuacji, która nie tylko dorównuje oryginałowi, ale w wielu aspektach go przewyższa.

„Lekkie acz inteligentne kino w najlepszym stylu Machulskiego z mnóstwem smaczków i nawiązań do pierwszego 'Vinci' oraz szeregu innych filmów i wydarzeń” – podkreśla jeden z widzów, wskazując na mistrzowskie odniesienia i detale, które docenią zarówno starzy, jak i nowi fani.

„Nawiązanie do pierwszej części idealne. Akcja nie zostawia nic do zarzucenia, a to mało kiedy się zdarza przy kontynuacjach” – zauważa inny internauta.

Szczególną uwagę zwraca też powtarzalność seansów – dla wielu widzów film okazał się na tyle wciągający, że obejrzeli go więcej niż raz.
„Ja jestem zachwycona. Uważam, że wyszedł świetnie. Oglądałam już 2x z przyjemnością” – komentuje jedna z fanek.

Vinci 2 trafi na Netflix
mat. prasowe

Netflix zapowiada kolejne polskie nowości

Sukces „Vinci 2” to dopiero początek – Netflix zapowiedział szereg nowych polskich produkcji, które wkrótce zadebiutują na platformie. Jedną z najbardziej wyczekiwanych premier jest serial „Bunt”, dramat inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, z Borysem Szycem i Filipem Pławiakiem w rolach głównych. Produkcja opowiada o dramatycznej próbie powstrzymania masakry podczas największego buntu więziennego w Polsce. Reżyserią zajęli się Mateusz Rakowicz i Marek Lechki.

Kolejną nowością będzie „Kolory zła: Czerń” – kontynuacja popularnej serii kryminalnej z Jakubem Gierszałem jako prokuratorem Bilskim prowadzącym śledztwo na Kaszubach. Za scenariusz i reżyserię odpowiada Adrian Panek.

Widzowie mogą także wypatrywać „Czarnej Wołgi”, serialu opartego na miejskiej legendzie PRL mówiącej o tym, że tajemniczy czarny samochód miał porywać dzieci. Produkcja ma mroczny, klimatyczny charakter i z pewnością przypadnie do gustu fanom thrillerów.

Netflix szykuje również „Znieczulenie” – pierwszy polski serial medyczny z Leszkiem Lichotą w roli neurochirurga. Towarzyszyć mu będą m.in. Aleksandra Popławska, Karolina Gruszka i Dorota Kolak.

Na koniec? Coś zupełnie odmiennego – komedia „Podlasie”, łącząca lokalny folklor, humor i... lądowanie obcych. Produkcja nawiązuje do świata znanego z komedii „Nic na siłę” i zapowiada się jako jedna z najbardziej oryginalnych premier sezonu.

Reklama
Reklama
Reklama