Reklama

„Pod szarym niebem” Mary Tamkovich zdobyło nominację do jednej z najważniejszych europejskich nagród dla młodych twórców – EUROPEAN DISCOVERY – Prix FIPRESCI. To ogromne wyróżnienie, przyznawane w ramach Europejskich Nagród Filmowych, trafia do debiutów, które wnoszą do kina świeżość, odwagę i autorski styl. Film, który po raz pierwszy pokazano w 2024 roku na Tribeca Festival w Nowym Jorku i który powstał m.in. dzięki dofinansowaniu PISF, został doceniony przez Międzynarodową Federację Krytyków Filmowych za swoją oryginalność i wyrazistą filmową wrażliwość.

Historia, która wydarzyła się naprawdę

„Pod szarym niebem” Mary Tamkowicz to poruszający dramat inspirowany historią białoruskiej dziennikarki Kaciaryny Andriejewej, skazanej za relacjonowanie protestów w Mińsku. Film śledzi losy Leny (Aliaksandra Wajszkowicz), reporterki dokumentującej demonstracje w 2020 roku, których uczestnicy sprzeciwiali się reżimowi Łukaszenki i brutalnym działaniom OMON-u. Razem z operatorką transmituje wydarzenia na żywo, co prowadzi do ich aresztowania i dramatycznych konsekwencji dla nich oraz ich bliskich. To opowieść o odwadze, wysokiej cenie za prawdę i walce o wolność słowa.

Reżyserka Mara Tamkowicz: bez kompromisów wobec prawdy

Postać Leny inspirowana jest Kaciaryną Andriejewą – dziennikarką skazaną łącznie na dziesięć lat więzienia za relacjonowanie protestów. „Pod szarym niebem” oddaje jej hołd, odsłaniając dramaty ukryte za nagłówkami. Bohaterki filmu ucieleśniają odwagę, ale też bezsilność wobec brutalności państwa.

Tamkowicz łączy inscenizację z autentycznymi nagraniami z demonstracji, zacierając granicę między fikcją a dokumentem. Zdjęcia Krzysztofa Treli wciągają widza w sam środek wydarzeń, wzmacniając realizm i emocjonalny ciężar filmu.

„Pod szarym niebem” stawia fundamentalne pytania o sens oporu, cenę wolności i granice poświęcenia. To mocny głos w obronie tych, których system próbuje uciszyć.

Produkcję można już oglądać na platformie HBO Max.

Reklama
Reklama
Reklama