Obsypany Oscarami film znika z Netfliksa. Ogląda się jak Hitchcocka, "nie daje chwili wytchnienia"
Z Netfliksa znika film, który za każdym razem wywołuje ciarki. To obsypany nagrodami "Whiplash" w reżyserii utalentowanego Damiena Chazelle’a.

Film „Whiplash” w reżyserii Damiena Chazelle’a to nie tylko zwykła opowieść o młodym muzyku. To intensywny dramat psychologiczny z elementami thrillera, który zachwycił krytyków i widzów na całym świecie. To jeden z najwyżej ocenianych filmów na polskim Netfliksie. Niestety produkcja, która zdobyła 3 Oscary znika z platformy streamingowej 31 grudnia.
"Whiplash" - o czym jest ?
Głównym bohaterem jest 19-letni Andrew Neyman, student prestiżowego nowojorskiego konserwatorium. Młody perkusista marzy o osiągnięciu absolutnego mistrzostwa w swojej dziedzinie. Andrew trafia pod skrzydła legendarnego nauczyciela – Terence’a Fletchera. Ten jednak zamiast zachęcać i wspierać uczniów, stosuje metody pełne przemocy psychicznej i fizycznej. Dla Fletchera nie istnieje nic poza perfekcją – każdy błąd, każde potknięcie to powód do publicznego upokorzenia. Jego działania sieją postrach, ale i wyzwalają skrajne emocje. Damien Chazelle, sam były perkusista, doskonale rozumie środowisko muzyczne. Jego film tętni rytmem, a muzyka staje się nie tylko tłem, ale i głównym bohaterem opowieści. Whiplash zdobył uznanie nie tylko za intensywną narrację, ale również za wybitne role aktorskie – Miles Teller jako Andrew oraz J.K. Simmons w roli Fletchera.
Fletcher kontra Andrew – przemoc, ambicja i perfekcja
Relacja pomiędzy nauczycielem a uczniem staje się osią konfliktu w filmie. Fletcher, będący tyranem i geniuszem w jednym, nie uznaje kompromisów. W jego zespole liczy się tylko doskonałość. Wśród studentów panuje niepewność – nie wiedzą, czy jutro nie zostaną wymienieni. Atmosfera rywalizacji i strachu podsycana jest nieustannie. Andrew, choć początkowo zafascynowany, z czasem staje się ofiarą psychicznej przemocy. Jednak ambicja nie pozwala mu się poddać. Sceny, w których trenuje do granic wytrzymałości, z krwią na rękach i łzami w oczach, doskonale pokazują, jak wielka jest jego determinacja. Ich pojedynek przypomina starcie tytanów – żaden nie chce ustąpić. Fletcher testuje granice wytrzymałości Andrew, ten z kolei za wszelką cenę chce udowodnić swoją wartość. To emocjonalny rollercoaster, który trzyma widza w napięciu do ostatniej sekundy.
Emocje na granicy wytrzymałości
„Whiplash” to film, który nie daje chwili wytchnienia. Emocje eksplodują na ekranie, a widz wciągnięty zostaje w nieustanną walkę o perfekcję. Fletcher nie daje taryfy ulgowej, a Andrew jest gotów poświęcić wszystko – miłość, rodzinę, zdrowie – by osiągnąć cel. To opowieść o granicach wytrzymałości psychicznej, o obsesji i ambicji. Film stawia trudne pytania: czy cel uświęca środki? Jaką cenę warto zapłacić za sukces? I czy perfekcja faktycznie istnieje? Złożone psychologicznie postacie, niesamowite aktorstwo i reżyseria sprawiają, że film długo zostaje w pamięci. Szczególnie kreacja J.K. Simmonsa budzi grozę i podziw jednocześnie – jego Fletcher to postać, która przeraża i fascynuje.
Dla wszystkich, którzy jeszcze nie mieli okazji obejrzeć „Whiplash” – czas ucieka. Netflix zapowiedział, że film zniknie z jego biblioteki z dniem 31 grudnia.

