O tym wyjątkowym polskim filmie napisał nawet "The Guardian". To most do serca, który przeprowadza przez całą gamę emocji
„Film balkonowy” Pawła Łozińskiego spotkał się z entuzjastycznymi opiniami krytyków. Dokument, który uchwycił codzienne rozmowy mieszkańców warszawskiej Saska Kępy, został doceniony za szczerość, emocjonalną głębię oraz subtelną obserwację współczesnych problemów społecznych.

W czasach pełnych niepewności i zamknięcia, Paweł Łoziński stworzył film, który stał się zapisem ludzkich historii z codziennego życia. „Film balkonowy” to dokument, który powstał w czasie pandemii COVID-19, w warszawskiej dzielnicy Saska Kępa, z balkonu reżysera. To niezwykłe połączenie prostych rozmów z przechodniami z głębokim przekazem o tym, co oznacza życie, samotność i spotkania międzyludzkie w czasach kryzysu, które docenili widzowie oraz magazyn „The Guardian”.
Paweł Łoziński: reżyser, który rozmawia z mieszkańcami Saska Kępa
Paweł Łoziński, znany polski reżyser dokumentalny, podjął się eksperymentu, który polegał na rozmowach z mieszkańcami swojej dzielnicy. Z balkonu swojego mieszkania na Saskiej Kępie, w obecności kamery i mikrofonu, Łoziński przeprowadzał rozmowy z osobami przechodzącymi obok. Początkowo postrzegany z pewną nieufnością, z czasem stał się elementem krajobrazu dzielnicy. Mieszkańcy zaczęli otwierać się na niego, dzieląc się swoimi historiami, które w innym przypadku pozostałyby nieznane.
Jak powstał „Film balkonowy”? Od pandemii do dokumentu społecznego
„Film balkonowy” to dzieło, które ma swoje korzenie w projekcie „Kinematograf”, który Paweł Łoziński zapoczątkował w 2005 roku. Pierwotna koncepcja miała polegać na stworzeniu portretu społeczeństwa polskiego poprzez nagrania wykonane w fotobudkach. Choć projekt nie doszedł do skutku, idea przetrwała i została rozwinięta podczas pandemii COVID-19.
W czasie, gdy Polacy zostali zamknięci w swoich mieszkaniach, Łoziński zaczął nagrywać rozmowy z przechodniami, co stało się podstawą filmu. Z 165 dni zdjęciowych oraz ponad 2000 rozmów powstał 100-minutowy dokument, który nie tylko ukazuje społeczne zmiany, ale także buduje historię o sile kontaktów międzyludzkich w obliczu kryzysu.
Historie z warszawskiej Saska Kępy – życie, które zaskakuje
„Film balkonowy” to nie tylko portret Saskiej Kępy, ale również mozaika ludzkich doświadczeń. Z każdym kolejnym spotkaniem Łoziński odkrywał nowe historie:
Młoda dziewczyna próbująca odbudować swoje życie z partnerem,
Ukraiński monter, który od lat mieszka i pracuje w Polsce,
Starsza pani, która po śmierci męża poczuła się wolna,
Były więzień, który stara się znaleźć swoje miejsce w społeczeństwie.
Każda rozmowa wnosi coś wyjątkowego i unikalnego. Chociaż początkowo rozmowy dotyczą małych codziennych spraw, z czasem zaczynają odsłaniać głębsze, bardziej osobiste elementy – żałobę, poczucie winy, miłość i samotność. Z każdym kolejnym spotkaniem Łoziński zyskuje zaufanie przechodniów, którzy zaczynają mówić o rzeczach, które nigdy nie zostałyby poruszone w innych okolicznościach.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Rozmowy, które zmieniają – znaczenie kontaktu w czasie izolacji
„Film balkonowy” pokazuje, jak wielką rolę w życiu człowieka odgrywają rozmowy i spotkania z innymi. Łoziński w swoich filmowych doświadczeniach ukazuje, jak ważne jest umiejętne słuchanie drugiego człowieka i otwieranie się na jego historie. Choć wielu z bohaterów filmu początkowo nie miało potrzeby mówienia o swoich emocjach, z czasem rozmawianie z Łozińskim stało się dla nich katharsis, momentem oczyszczenia. Dla niektórych była to pierwsza w życiu rozmowa o tym, co naprawdę czują.
Choć „Film balkonowy” dotyczy wydarzeń pandemicznych, to jest także głębokim komentarzem do współczesnego społeczeństwa. W czasach, kiedy wszyscy zostaliśmy zamknięci w domach, Łoziński zdołał wydobyć z ludzi ich prawdziwe emocje i doświadczenia, pokazując ich historie w kontekście codzienności, samotności, relacji międzyludzkich. Z jednej strony film jest zapisem indywidualnych historii, z drugiej – obrazem społeczeństwa, które w obliczu pandemii przechodzi przez zmiany, wyzwania i kryzysy. Dzięki Łozińskiemu każdy z bohaterów filmu staje się częścią większego obrazu – portretu współczesnej Polsk
















