Nie róbcie sobie przerwy na herbatę, akcja tego serialu pędzi jak rollercoaster. Za kamerą reżyser "Gry o tron"
„Dzień szakala”, który jest niekwestionowanym hitem SkyShowtime, zasługuje na to, by specjalnie dla niego wykupić subskrypcje.

- Marta Kutkowska
W tym artykule:
Platforma SkyShowtime przygotowała dla widzów prawdziwą gratkę. Dziś debiutuje jeden z najlepszych seriali roku – tak przynajmniej twierdzą krytycy. O czym opowiada „Dzień szakala” i dlaczego warto go obejrzeć?
„Dzień szakala” – fabuła
Fabuła skupia się na śmiertelnej grze w kotka i myszkę między Szakalem a agentką brytyjskiego wywiadu, Biancą, w którą wciela się Lashana Lynch. Rywalizacja rozgrywa się w intensywnym pościgu obejmującym wiele europejskich miast. Serial nawiązuje do klasycznych adaptacji z 1973 i 1997 roku, ale unowocześniono jego narrację, dostosowując ją do współczesnych realiów.
Twórcą scenariusza jest Ronan Bennett, znany z „Top Boy”, a reżyserię powierzono Brianowi Kirkowi, który pracował przy takich produkcjach jak „Gra o tron” i „Zakazane imperium”.
– Jestem fanem oryginalnej książki i filmu, które zachwyciły mnie binarnym przedstawieniem dobra i zła. Szakal był tam postacią złą, choć charyzmatyczną, dążącą do zabicia prezydenta de Gaulle’a. Tym, co zaintrygowało mnie w scenariuszu Ronana Bennetta, było to, że bohaterowie nie są jednoznaczni. Bianca i Szakal to dwie strony tej samej monety: oboje są pilni, owładnięci obsesją, utalentowani, ale także moralnie dwuznaczni. Ich kurs kolizyjny to coś zupełnie odmiennego od oryginału, ale zarazem fascynującego – powiedział Eddie Redmayne podczas konferencji prasowej.
Ten koreański thriller z 2003 r. o seryjnym mordercy to „niedoceniane arcydzieło”. Oparty na prawdziwej historii trzyma w napięciu do samego końca

„Dzień szakala” – recenzje
Serial dostępny na SkyShowtime, został bardzo dobrze przyjęty – zarówno przez widzów, jak i krytyków. To nowoczesna wersja klasycznego thrillera Fredericka Forsytha i – jak się okazuje – całkiem udana. W Wielkiej Brytanii już w pierwszym miesiącu przyciągnął 4,5 miliona widzów, co dla Sky było rekordem. W Polsce też cieszy się sporą popularnością. Na Rotten Tomatoes ma świetne oceny – 84% pozytywnych recenzji od krytyków i 77% od widzów. Krytycy chwalą serial za napięcie, dobrze poprowadzoną akcję i aktualne tematy. Jakub Majmurek z Filmwebu dał mu 8/10, podkreślając, że serial ma nie tylko tempo, ale też głębię. Podobną ocenę wystawił Spider’s Web, pisząc, że to hit nie tylko artystycznie, ale też komercyjnie.
Jeśli chodzi o obsadę, Eddie Redmayne w roli tytułowego „Szakala” zebrał sporo pochwał – za rolę złożoną i niejednoznaczną. Natomiast postać agentki Bianki, grana przez Lashanę Lynch, wywołała trochę mieszanych reakcji. Niektórzy zarzucają jej grze brak emocji i wyrazu, co – według nich – trochę odbiera dynamikę serialowi.
Mimo tych drobnych zgrzytów, „Dzień szakala” to według wielu po prostu świetny thriller szpiegowski z nowoczesnym twistem.