Najbardziej wzruszający film na Netflix to ten turecki dramat. Każdemu łzy same napływają do oczu
„Cud w celi nr 7” - turecki dramat o ludzkiej oziębłości, która przywraca wiarę. Podczas seansu oczy aż puchną od płaczu. Film chwyta za serce mocniej niż „Ostatnia kropla”.

Spis treści:
- O czym opowiada turecki dramat „Cud w celi nr 7”?
- Dramat „Cud w celi nr 7” przywraca utracone nadzieje
- Najbardziej wzruszający film na Netflix to dramat „Cud w celi nr 7”
Turecki dramat „Cud w celi nr 7” oparty na południowokoreańskim hicie skupia się na niegasnącej miłości na linii córka-ojciec, która trwa mimo przeciwności losu. Pierwowzór na postawie prawdziwych wydarzeń w Korei Południowej obejrzało 12 milinów widzów.
O czym opowiada turecki dramat „Cud w celi nr 7”?
Film opowiada historię Mehmeta, niepełnosprawnego intelektualnie mężczyzny, który razem z matką wychowuje swoją kilkuletnią córkę Ovę. Pewnego dnia Memo zostaje oskarżony o utopienie córki wysokiego rangą oficera wojskowego. Gdy po małym miasteczku rozchodzą się echa tragedii, mężczyzna staje się kozłem ofiarnym i grozi mu kara śmierci. W jego niewinność głęboko wierzą matka i ukochana córka. Mężczyzna nie radzi sobie w zakładzie karnym, a jego sytuacja wywołuje ogromne poruszenie u współosadzonych. Czy los okaże się w jego przypadku sprawiedliwy?
Dramat „Cud w celi nr 7” przywraca utracone nadzieje
Wzruszający do granic możliwości dramat skupia się na przesłaniu, że ostatecznie wiara, miłość i poświęcenie zawsze zwycięża. Zmusza do refleksji nad ludzką godnością i sprawiedliwością, jednocześnie łamiąc serce. Ma głęboką narrację, w której nie brakuje zaskoczeń, a z ekranu aż bije siła ludzkich uczuć. Jest autentyczny, nieoczywisty i niezwykle rodzinny. Zwraca uwagę na to, jak łatwo ludziom przychodzi oskarżać chorego, który nie potrafi obronić się sam.
Podczas seansu czułam dreszcze, a łzy lały się po policzku strumieniami.
Wyjątkowym kunsztem aktorskim zachwycił mnie Aras Bulut İynemli, który odegrał w filmie rolę głównego bohatera. Stworzył on postać realną i przejmująca, której losy śledziłam ze zdwojoną ciekawością.
Chociaż rzadko się wzruszam- przy tym filmie nie da się nie rozkleić. Dzieło zaskakującym zakończeniem. Polecam!
Najbardziej wzruszający film na Netflix to dramat „Cud w celi nr 7”
Jesteś po seansie hitu o samotnej matce „Ostatnia kropla”? Turecki dramat „Cud w celi nr 7” wzrusza jeszcze bardziej. Film jest dostępny na platformie Netflix i został oficjalnie okrzyknięty „największym wyciskaczem łez”.
Jak podkreślają fani „ponad dwugodzinny seans bez lektora, ale naprawdę warto”. Sama często wzruszam się przed ekranem i muszę przyznać, że z każdą minutą tego tureckiego dramatu czułam ogromny smutek i rozżalenie. Wcale mnie nie dziwi, że w 2021 roku był oficjalnym kandydatem Turcji do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy.

