Meryl Streep jako Polka z Oscarową rolą w jednym z najsmutniejszych filmów w historii. „Ten obraz wchodzi w człowieka i rozrywa serce”
Meryl Streep zagrała Zofię Zawistowską – Polkę ocalałą z Auschwitz w jednym z najsmutniejszych filmów w historii kina. O rolę błagała dosłownie na kolanach. Dziś mówi się, że „Wybór Zofii” to emocjonalny nokaut.

- ELLE
Fabuła filmu „Wybór Zofii”
Akcja filmu „Wybór Zofii” rozgrywa się w powojennym Nowym Jorku, w dzielnicy Brooklyn. Młody pisarz Stingo (Peter MacNicol) wynajmuje pokój w domu, w którym mieszkają Zofia Zawistowska i jej partner Nathan (Kevin Kline). Para początkowo wydaje się ekscentryczna, lecz z czasem wychodzą na jaw ich dramatyczne przeżycia i ukrywane traumy. Zofia to Polka pochodząca z Krakowa, ocalała z obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu i zmaga się z tragiczną przeszłością. Nathan jest Żydem zmagającym się z obsesjami i problemami psychicznymi. W miarę rozwoju akcji, Stingo poznaje prawdziwe oblicze tej relacji i dramatyczną historię Zofii, która podczas wojny musiała podjąć niewyobrażalny wybór.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Meryl Streep i walka o rolę życia
Meryl Streep wiedziała, że rola Zofii Zawistowskiej to coś więcej niż kolejne aktorskie wyzwanie. Zdobyła scenariusz filmu nielegalnie, a następnie dosłownie padła na kolana przed reżyserem Alanem J. Pakulą, błagając o możliwość wcielenia się w postać Zofii. Nie czekała na casting – zadziałała natychmiast, z pełną determinacją. Reżyser miał początkowo inne plany obsadowe. Wśród rozważanych nazwisk pojawiły się Ursula Andress, Magdaléna Vášáryová oraz Liv Ullmann, którą uznawano za idealną do ról cudzoziemek. Jednak determinacja Streep zadecydowała – to ona otrzymała angaż, który przeszedł do historii i przyniósł jej Oscara.
Oscar dla Meryl Streep
W 1983 roku Meryl Streep otrzymała Oscara za rolę Zofii Zawistowskiej w kategorii „Najlepsza aktorka pierwszoplanowa”. Akademia nie miała wątpliwości, mimo że polski akcent i kwestie mówione po polsku nie były dopracowane – co zauważyli tylko widzowie znający język. Dla reszty świata Streep stworzyła postać tak autentyczną, że każda łza, szept i gest poruszał do głębi.

„Wybór Zofii” w oczach krytyków – recenzje, które nie pozostawiają złudzeń
Film spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem krytyków. Roger Ebert z „Chicago Sun-Times” określił go jako „świetny, wciągający, wspaniale zagrany, rozdzierający serce”. Z kolei Gary Arnold z „The Washington Post” pisał o „niezwykłych kreacjach aktorskich”, szczególnie Meryl Streep, Kevina Kline’a i Petera MacNicola.
Słowo „rozdzierający serce” pojawia się niemal w każdej opinii. Obraz uznawany jest za jeden z najsmutniejszych filmów w historii kina. Nie epatuje przemocą – uderza w duszę widza i pozostaje w pamięci na długo.

