Reklama

„Zwykła kobieta” – fabuła

Film „Zwykła kobieta” („A Normal Woman”) to indonezyjski dramat psychologiczny z elementami thrillera. Główna bohaterka, Milla, wiedzie pozornie idealne życie – należy do społecznych elit, jest otoczona luksusem i rodziną. Jednak wszystko zaczyna się rozpadać, gdy zaczyna odczuwać objawy tajemniczej choroby. Nienazwana przypadłość odbiera jej kontrolę nad ciałem, wzbudza niepokój, niszczy zaufanie do bliskich i kwestionuje pojęcie normalności.

Reklama

Kamera reżysera Lucky’ego Kuswandiego skupia się na detalach – cichych spojrzeniach, pęknięciach w codziennej rutynie, subtelnych symptomach rozkładu. Film nie epatuje dramatyzmem – przeciwnie, cisza i intymność stają się tu najmocniejszą bronią. To opowieść o psychicznej bezbronności, o tym, jak choroba rozbija tożsamość i zmusza do zadania fundamentalnych pytań: czy winne jest ciało, czy może system, który wymusza pozory?

Kto stoi za filmem? Reżyser, scenarzyści i obsada

Za reżyserię odpowiada Lucky Kuswandi, który wraz z Andrim Chungiem napisał scenariusz. Film został wyprodukowany przez Kevina Ryana Himawana z Soda Machine Films dla Netflixa. To pierwsza współpraca reżysera z platformą.

W rolę głównej bohaterki wciela się utytułowana aktorka i dziennikarka Marissa Anita. Jej interpretacja postaci Mili – kobiety schodzącej do wnętrza własnych lęków – jest jednym z najmocniejszych punktów produkcji. Obok niej w obsadzie pojawiają się Dion Wiyoko jako mąż Mili, a także Gisella Anastasia.

Gdzie i kiedy obejrzeć „Zwykłą kobietę”?

Premiera filmu „Zwykła kobieta” na platformie Netflix została zaplanowana na 24 lipca 2025 roku. Produkcja jest częścią szerokiej oferty południowo-wschodnioazjatyckich tytułów, które Netflix zaprezentuje w 2025 roku.

Reklama

Dlaczego „Zwykła kobieta” może być hitem 2025 roku?

Film wyróżnia się nie tylko tematyką, ale również stylem realizacji. Reżyser sięgnął po własne badania nad chronicznym bólem i autoimmunologią, co nadaje produkcji autentyczności. Narracja, która rozgrywa się w sferze emocjonalnej i fizycznej, ukazuje pęknięcia w iluzji luksusu. Siłą „Zwykłej kobiety” jest subtelność i psychologiczna głębia. Produkcja nie daje prostych odpowiedzi, ale zmusza widza do refleksji. To dramat, który może na długo pozostać w pamięci i zdobyć uznanie nie tylko lokalnej publiczności, ale także widzów na całym świecie.

Reklama
Reklama
Reklama