Dawno nie widziałam tak dobrego thrillera. To historia krwawego napadu na bank. Polski film bił rekordy oglądalności za granicą
Polski thriller "Napad", oparty na prawdziwych wydarzeniach w 2024 roku, szturmem podbił platformę Netflix. Film osiągnął pierwsze miejsce w rankingach oglądalności w aż 14 krajach. Jeśli jeszcze go nie widzieliście, to czas nadrobić zaległości.

Spis treści:
- Film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami
- Fabuła filmu "Napad"
- Sukces na arenie międzynarodowej
- Dlaczego warto obejrzeć "Napad"?
- Gdzie obejrzeć "Napad"?
„Napad” to film, który przenosi widzów do ponurej, postkomunistycznej Polski. Twórcy filmu oparli swoją historię na prawdziwych wydarzeniach, luźno inspirowanych najbardziej krwawym napadem w dziejach kraju. Przypominamy, co miało miejsce w marcu 2001 roku.
Film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami
W marcu 2001 roku miało miejsce jedno z najbardziej brutalnych przestępstw w historii Polski – napad na Kredyt Bank przy ul. Żelaznej w Warszawie. Sprawcy, Krzysztof Matusik, Grzegorz Szelest i Marek Rafalik, podjęli brutalne działania, które doprowadziły do zamordowania czterech osób, w tym ochroniarza oraz trzech kasjerek. Napad rozpoczął się, gdy Matusik wprowadził swoich wspólników do banku, a następnie Szelest zastrzelił ochroniarza, po czym cała trójka zaatakowała kasjerki, które miały otworzyć sejf. Zamiast oczekiwanego miliona złotych, sprawcy znaleźli jedynie 100 tys. zł, co wywołało ich wściekłość i doprowadziło do brutalnego zabójstwa kobiet. Po dokonaniu zbrodni przestępcy ukradli pieniądze, a później udali się do Łochowa, gdzie brali udział w uroczystości wojskowej, próbując wykorzystać to jako alibi. Dopiero po kilku miesiącach śledztwa, w lipcu 2001 roku, sprawcy zostali aresztowani. W procesie sądowym, który rozpoczął się w marcu 2002 roku, Matusik, Rafalik i Szelest zostali oskarżeni o cztery zabójstwa i kradzież, a ich partnerka oraz jej ojciec zostali oskarżeni o paserstwo.
Fabuła filmu "Napad"
Akcja "Napadu" przenosi nas do początku lat 90., kiedy to grupa przyjaciół postanawia dokonać brawurowego skoku na bank. Ich motywacja? Chęć odmiany swojego życia i ucieczki od szarej rzeczywistości. Prosty plan szybko zaczyna się komplikować, a bohaterowie muszą zmierzyć się nie tylko z systemem, ale także ze sobą nawzajem. Wśród dynamicznych zwrotów akcji nie brakuje też elementów komediowych, które rozładowują napięcie i dodają filmowi lekkości.
Film łączy elementy thrillera z komedią, tworząc unikalną mieszankę napięcia, emocji i momentów humorystycznych. Scenariusz inspirowany jest autentycznymi wydarzeniami, co dodatkowo podnosi poziom realizmu i angażuje widza w opowiadaną historię. Twórcy zadbali o wierne oddanie klimatu lat 90. – od kultowych samochodów i kaset magnetofonowych po specyficzną modę tamtych lat.
Reżyser Michał Gazda podkreślił, że choć "Napad" wpisuje się w kanony kryminału, to jego celem było poszerzenie możliwości tego gatunku, tworząc coś na kształt "tragedii kryminalnej". Olaf Lubaszenko, wcielający się w rolę detektywa Tadeusza Gadacza, zaznaczył, że film opowiada o trudnych czasach transformacji, kiedy ludzie byli zdezorientowani i poszukiwali nowych drogowskazów
Sukces na arenie międzynarodowej
"Napad" nie tylko podbił serca polskich widzów. Film znalazł się w czołówce najchętniej oglądanych produkcji Netflixa. W ciągu zaledwie dwóch tygodni od premiery osiągnął szczyty list oglądalności w 14 krajach, w tym w Argentynie, Chile, Paragwaju, Peru i Wenezueli. Również w Europie i Kanadzie produkcja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Co ciekawe, za granicą doceniono zarówno wartką akcję, jak i charakterystyczny polski humor, który nadaje produkcji wyjątkowego uroku.
Magdalena Boczarska, jedna z gwiazd filmu, podzieliła się swoim entuzjazmem w mediach społecznościowych, pisząc: „Napad” od Netflixa bije rekordy oglądalności za granicą! To świetna wiadomość nie tylko dla fanów rodzimego kina, ale i dla całej polskiej branży filmowej, która coraz śmielej zaznacza swoją obecność na międzynarodowej scenie.
Dlaczego warto obejrzeć "Napad"?
- Znakomita obsada – świetne kreacje aktorskie Olafa Lubaszenki, Jędrzeja Hycnara i Magdaleny Boczarskiej.
- Intrygująca fabuła – połączenie thrillera z elementami komediowymi sprawia, że film trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty.
- Realizm i autentyczność – historia inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, co dodaje jej głębi.
- Sukces na skalę światową – pierwszy polski film od dawna, który zdobył tak dużą popularność poza granicami kraju.
- Klimat lat 90. – dla tych, którzy pamiętają tamte czasy, będzie to prawdziwa podróż w czasie, a dla młodszych widzów świetna okazja do poznania estetyki tej dekady.
Gdzie obejrzeć "Napad"?
Film dostępny jest na platformie Netflix i można go obejrzeć w dowolnym momencie. To jedna z tych produkcji, które świetnie sprawdzą się na wieczorny seans – emocjonująca, dynamiczna i pełna niespodzianek.