Bolesna relacja ojciec – syn. Ten film z Marcinem Dorocińskim to "terapia wstrząsowa" dla emocji

Reżyser Bartosz Konopka, nominowany w 2010 roku do Oscara za dokument "Królik po berlińsku" debiutował w 2011 filmem pełnometrazowym "Lęk wysokości". Ten przejmujący dramat został zrealizowany w Studiu Munka, pod artystycznym patronatem Agnieszki Holland. Dzieło Konopki opowiada niezwykle osobistą historię, dedykowaną choremu ojcu reżysera.

Lęk wysokości to film, który zmusza do konfrontacji z traumą

"Lęk wysokości" to opowieść o bolesnej relacji między ojcem a synem, w której przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Młody reporter telewizyjny Tomek Janicki, grany przez Marcina Dorocińskiego, dowiaduje się o pogarszającym się stanie psychicznym swojego ojca. Spotkanie po latach w szpitalu psychiatrycznym jest zimne i pełne emocjonalnego dystansu. Jednak z czasem, podczas wspólnego czasu, zaczyna się przemiana. Tomek zabiera ojca ze szpitala i próbuje opiekować się nim samodzielnie, co wystawia na próbę jego karierę i życie prywatne.

Oprócz Dorocińskiego i Stroińskiego, w filmie pojawiają się Magdalena Popławska, Dorota Kolak i Anna Dymna. Konopka pokazuje, jak niedokończone rozrachunki z dzieciństwem potrafią zniszczyć teraźniejszość. Film dotyka również bardziej uniwersalnych lęków – przed bliskością, odpowiedzialnością, a nawet przed... sukcesem.

Genialna rola Krzysztofa Stroińskiego i Marcina Dorocińskiego

W postać chorego psychicznie ojca wcielił się Krzysztof Stroiński. Jego kreacja została uznana za jedną z najlepszych w jego karierze. Aktor z ogromną siłą oddał skrajne stany psychiczne bohatera – od maniakalnych uniesień po otępienie. Rola została doceniona m.in. przez Tadeusza Sobolewskiego, który określił ją jako "wybitną". Stroińskiemu partneruje Marcin Dorociński, który równie przekonująco pokazuje wewnętrzną walkę syna rozdartą między sukcesem zawodowym a próbą zrozumienia ojca.

Marcin Dorociński wcielił się w rolę Tomka Janickiego, młodego prezentera telewizyjnego, który musi zmierzyć się z przeszłością i odpowiedzialnością za ojca. Aktor przyznał, że praca nad "Lękiem wysokości" była dla niego wyjątkowo trudnym i emocjonalnym przeżyciem. Mimo że zdjęcia zakończyły się ponad dwa lata przed premierą, Dorociński wspomina każdy dzień zdjęciowy. Szczególnie zapadło mu w pamięć kręcenie scen w zimnym, opuszczonym budynku, które uznał za symboliczne – jakby postacie utknęły między niebem a piekłem.

Festiwalowy sukces filmu i silne emocje wśród widzów

Film Bartosza Konopki zdobył liczne nagrody i wyróżnienia. Na 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni "Lęk wysokości" został uznany za najlepszy debiut oraz otrzymał nagrodę za najlepszą charakteryzację. Został także uhonorowany Złotą Rybką na 38. Ińskim Lecie Filmowym oraz otrzymał specjalne wyróżnienie jury 60. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Mannheim-Heidelberg.

Recenzenci nie kryli zachwytów. Katarzyna Kasperska z wp.pl napisała, że film to "terapia wstrząsowa" i "rachunek sumienia". Barbara Hollender z "Rzeczpospolitej" uznała go za poruszający dramat rodzinny, który pozostaje z widzem na długo. Anna Bielak z Interii podkreśliła, że emocje z seansu nie dają się łatwo zrzucić.