Nie tylko „Dom z papieru”. Te hiszpańskie seriale warto obejrzeć w serwisach streamingowych
Hiszpańskie seriale od kilku lat podbijają serca widzów na całym świecie. Ich charakterystyczny styl, pełen emocji, intryg i nieoczekiwanych zwrotów akcji, sprawia, że trudno się od nich oderwać. Jeśli „Dom z papieru” wciągnął Cię bez reszty, koniecznie sprawdź inne produkcje dostępne na popularnych platformach streamingowych.

W tym artykule:
- Najwyżej oceniane hiszpańskie seriale: „Uwięzione”
- „Paquita Salas”
- „Patria”
- „Elité”
- „Valeria”
- „Foodie Love”
Najwyżej oceniane hiszpańskie seriale: „Uwięzione”
Po co czekać aż Najwa Nimri pojawi się na ekranie w kolejnym sezonie „Domu z papieru”, kiedy można włączyć „Uwięzione” - jeden z najlepiej ocenianych hiszpańskich seriali? Nie dajcie się zwieść materiałom promocyjnym. Na pierwszy rzut oka serial może przypominać „Orange is the New Black”, szczególnie ze względu na więzienne uniformy i podobieństwo między głównymi bohaterkami. Jednak już po pierwszym odcinku staje się jasne, że to zupełnie inna liga. Serial odrzuca lżejszy ton amerykańskiego hitu i zastępuje go surowym klimatem, brutalnością oraz skomplikowanymi intrygami, a za realizację ich bezwzględnych wyroków nieraz odpowiadać będzie Zulema Zahir – psychopatyczna antagonistka, od której ciężko oderwać wzrok. Serial można obejrzeć w serwisie Netflix. W obsadzie znalazło się też miejsce dla Alby Flores, czyli uwielbianej Nairobi.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
„Paquita Salas”

„Paquita Salas” opowiada o topowej łowczyni talentów z lat 90., która nie do końca radzi sobie w nowej rzeczywistości. W tytułową rolę wcielił się komik Brays Efe. Paquita jest pewna siebie i opiekuńcza, ale też nieco nieokrzesana. A to prowadzi do wielu sytuacji o humorystycznym zabarwieniu. Tym bardziej że z racji swojej profesji obraca się w środowisku celebrytów, bywa na filmowych festiwalach i teatralnych premierach. Co istotne gwiazdy wcielają się tu w siebie same, a to nieraz wymaga od nich sporej dawki dystansu. I tak na udział w serialu zdecydowały się między innymi Macarena García (znana z oscarowej „Śnieżki”) czy Úrsula Corberó („Dom z papieru”). Zapewne widzowie z hiszpańskiego podwórka wyłapią tu więcej smaczków, ale także dla kogoś nieobeznanego z meandrami tamtejszego show-biznesu jest to przyjemny seans. Pomimo stricte komediowego charakteru zdarzają się tu wzruszające refleksje o przemijaniu i obłudzie życia na świeczniku.
PS Za motyw muzyczny w drugim sezonie odpowiedzialna jest Rosalía, dlatego nie warto pomijać czołówki! A na zachętę zamiast trailera zostawiam Wam wideo z aktorami znanymi ze „Stranger Things”, z którego dowiecie się dużo o stylu bycia głównej bohaterki.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
„Patria”
Deszczowy region na północy Hiszpanii znany jest widzom głównie za sprawą komedii romantycznej „Jak zostać Baskiem” (i występowi, jaki wysepka San Juan de Gaztelugatxe zaliczyła w „Grze o Tron”). HBO postanowiło przyjrzeć się temu, co przez lata rozdzierało ten niewielki skrawek ziemi od środka. Nie tylko na poziomie ogółu społeczności, ale też wśród sąsiadów i wewnątrz grup skłóconych przyjaciół. „Patria” skupia się na losach dwóch rodzin dotkniętych przez działalność ETA – organizacji terrorystycznej dążącej do odłączenia Kraju Basków od Hiszpanii. Na przestrzeni ośmiu odcinków widzimy, jak bohaterowie radzą sobie z konsekwencjami radykalnych działań. Obserwujemy rozpad relacji, psychologiczne rozterki i dramatyczne próby pogodzenia się z przeszłością.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
„Elité”

„Elité” to jeden z największych hiszpańskich hitów ostatnich lat. Akcja serialu rozgrywa się w prestiżowej szkole Las Encinas, gdzie uczęszczają dzieci najbogatszych rodzin Hiszpanii. Kiedy do grona uczniów dołączają stypendyści z klasy robotniczej, napięcia między uczniami z różnych środowisk szybko narastają. Zderzenie dwóch światów prowadzi nie tylko do konfliktów i nieoczekiwanych sojuszy, ale także do tragedii – brutalnego morderstwa, które staje się główną osią fabuły.
Serial wyróżnia się umiejętnie budowanym napięciem. Każdy odcinek ujawnia nowe tropy i sekrety bohaterów, które z jednej strony zbliżają widza do rozwikłania zagadki, a z drugiej wprowadzają jeszcze więcej pytań. Postacie są wielowymiarowe, a ich decyzje – często moralnie dwuznaczne – sprawiają, że trudno przestać śledzić ich losy. Do obejrzenia na Netfliksie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
„Valeria”
Słyszałam opinie, że hiszpański serial oparty na książkach Elísabet Benavent to odpowiednik „Seksu w wielkim mieście”, choć zdecydowanie spóźniony o co najmniej dekadę. Krytycy narzekają, że tytułowa bohaterka, po serii życiowych i literackich porażek, postanawia pisać… powieści erotyczne. To, co kiedyś mogło uchodzić za kontrowersyjne, dziś wydaje się bardziej powodem do uśmiechu niż zaskoczenia. Ale przecież każdemu z nas czasem przydaje się chwila lekkiej, niewymagającej rozrywki.
Cztery przyjaciółki z Madrytu żyją w świecie pełnym barw, gdzie każde wnętrze wygląda niczym z Pinteresta, jednak od czasu do czasu stają przed problemami bliskimi wielu z nas. Gdy jedna z nich narzeka, że przy obecnych cenach nieruchomości musi wybierać między mieszkaniem z rodzicami a współdzieleniem mieszkania aż do czterdziestki, trudno nie przyznać, że to znajomy dylemat. Oprócz tego mamy tu związkowe rozterki, kryzysy twórcze, rodzinne dramaty, konflikty między przyjaciółkami, a także próby odkrywania siebie i ucieczki przed dorosłością. „Valeria” czasem wpada w schematy gatunkowe, ale jednocześnie wprowadza powiew świeżości. Serial oferuje nie tylko emocje i relacje, z którymi można się utożsamić, ale również sporą dawkę modowych inspiracji.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
„Foodie Love”

Zanim narobię Wam apetytu, muszę ostrzec – „Foodie Love” jest klimatyczne, oniryczne i... dość powolne. Tak jak najlepszy ramen wymaga wielogodzinnego gotowania*, tak bohaterowie bardzo powoli odkrywają karty ze swojego życia. Hiszpański serial HBO to historia dwojga millenialsów, którzy poznają się dzięki aplikacji dla wielbicieli jedzenia. W każdym odcinku odwiedzamy z nimi coraz to nowsze lokale i poznajemy kolejne pieszczące zmysły smaki. Kadry momentami przywodzą na myśl „Spragnionych miłości” Wong Kar Waia, a innym razem „Jagodową miłość” z Natalie Portman i Judem Law. Romans i współczesne dylematy mieszają się tu z wysmakowanymi ujęcia potraw i niepowtarzalną atmosferą barcelońskiej sceny gastronomicznej – czego chcieć więcej?
* Niestety lokal z ramenem z trzeciego odcinka w rzeczywistości nie istnieje, ale podczas wizyty w Barcelonie możecie odwiedzić kawiarnię Espai Joliu lub restaurację Cocina Hermanos Torres.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Hiszpańskie seriale wyróżniają się niepowtarzalnym klimatem, intensywnymi emocjami i różnorodnością gatunkową. Od dramatów i thrillerów, przez historie kostiumowe, aż po lekkie komedie – każdy znajdzie coś dla siebie.

