"The Lost Daughter" - o czym jest najnowszy film Maggie Gyllenhaal?

Debiutancki film aktorki Maggie Gyllenhaal powstał na podstawie powieści Elleny Ferrante z 2006 roku o tym samym tytule. Gwiazda kina nie tylko sama wyreżyserowała film, ale również stworzyła scenariusz. Skąd taki pomysł na zmianę miejsca za kamerę?

Kiedy skończyłam czytać "Zagubioną córkę" Elleny Ferrante, poczułam, że powiedziano na głos coś tajnego i prawdziwego. Byłam tym zarówno zaniepokojona, jak i pocieszona. Od razu pomyślałam, o ile intensywniejsze będzie to doświadczenie w kinie z innymi ludźmi wokół. I zabrałam się do pracy nad tą adaptacją." - powiedziała Gyllenhaal w wywiadzie dla serwisu Deadline.

Akcja filmu toczy się na jednej z greckich wysp. 48-letnia profesorka włoskiej literatury wyjeżdża na wakacje, aby odpocząć i w samotności naładować baterie. Urlop szybko zmienia się w pełną refleksji podróż do czasów wczesnego macierzyństwa. Powodem jest spotkanie młodej Amerykanki z dzieckiem, co budzi w bohaterce bardzo bolesne emocje. Stanowi to retrospekcję do przeszłości kobiety, ponieważ wspomnieniami wraca do mało kolorowych początków bycia mamą. Celem jest przełamanie tabu tzw. "baby blues" i wsparcie kobiet, dla których macierzyństwo wcale nie jest najpiękniejszym okresem w życiu. Pojawiają się już komentarze, że Gyllenhaal zawarła w filmie dobrze przemyślany balans - nie pokazuje, że rodzicielstwo to stan euforii, ale jednocześnie go nie potępia. Dodatkowo zastosowała wiele ukrytych symboli, pozwalających widzom uruchomić wyobraźnię. 

Kogo zobaczymy w gwiazdorskiej obsadzie "The Lost Girl" w reżyserii Maggie Gyllenhaal? Zobacz zwiastun do filmu Netflix

Debiutancka produkcja Maggie Gyllehaal zawiera śmietankę ze świata kina. W głównej roli, czyli profesorki udającej się na urlop, zobaczymy Olivię Colman znaną m.in. z serialu "The Crown" czy filmu "Faworyta". W produkcji nie zabraknie również olśniewającej Dakoty Johnson, która zagra rolę młodej Amerykanki. Na ekranie zobaczymy także Jessie Buckley w roli młodej Ledy oraz Petera Sarsgaarda (prywatnie mąż Gyllehaal), Paula Mescala ("Normalni ludzie") i wielu innych. 

Film miał swoją premierę na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie zebrał ogrom pozytywnych recenzji. Do kin w Polsce trafi już 4 marca.

Biegnijcie obejrzeć zwiastun!