Nie żyje Barbara Krafftówna. "Z wielkim żalem i smutkiem żegnamy Barbarę Krafftównę, która pozostając do ostatnich chwil wśród swoich przyjaciół w Domu Artystów w Skolimowie, odeszła dziś w nocy" napisał Związek Artystów Scen Polskich w oświadczeniu. "Nie były jaj obce zawodowe kontakty z młodym pokoleniem, z którym dzieliła się swoją wiedzą i doświadczeniem grając u studentów reżyserii w ich pracach semestralnych, etiudach filmowych, czy też biorąc udział w spotkaniach-wykładach o sztuce. Ciągle głodna i ciekawa świata i ludzi, nie stroniła od odbywających się na terenie całej Polski spotkań z  publicznością, połączonych z mini recitalami, traktując najmniejszą nawet widownię z należnym jej szacunkiem. W listopadzie mieliśmy celebrować Jubileusz siedemdziesięciolecia pracy artystycznej aktorki. Los zdarzył inaczej. Żegnaj Droga Pani Barbaro! Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci".

Barbara Krafftówna urodziła się 5 grudnia 1928 roku w Warszawie. Podczas wojny związana była z krakowskim konspiracyjnym Studiem Dramatycznym Iwo Galla (tam uczyła się też pantomimy i tańca), później z Teatrem Wybrzeże, gdzie w 1946 r. zadebiutowała w roli Rybaczki w "Homerze i Orchidei" Tadeusza Gajcego. W Trójmieście grała do 1949 roku, występując między innymi w "Jak wam się podoba" Szekspira, "Weselu" Wyspiańskiego, "Pigmalionie" Shawa. Później występowała w teatrach w Łodzi, Wrocławiu, Warszawie - w stolicy na początku w Teatrze Nowej Warszawy, Teatrze Estrada, Teatrze Komedia. W latach 1957-1964 była aktorką Teatru Dramatycznego w Warszawie i zachwycała przykładowo jako tytułowa bohaterka "Iwony, księżniczki Burgunda" Gombrowicza. W kolejnych latach Barbara Krafftówna grała na deskach Teatru Narodowego, Teatru Syrena, Teatru Współczesnego. Z okazji 80. urodzin aktorka zagrała w Teatrze Na Woli im. Tadeusza Łomnickiego w Warszawie (sztukę "Oczy Brigitte Bardot" napisał specjalnie na tę okazję Remigiusz Grzela) i otrzymała za swoją grę aktorską nominację do nagrody im. Norwida. W listopadzie 2019 r. odznaczono ją Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Trzy lata wcześniej ukazała się książka "Krafftówna w krainie czarów" - rozmowa Grzeli z aktorką.

Barbara Krafftówna przez ponad 60 lat związana była z teatrem, filmem, radiem, estradą i telewizją. Wśród najważniejszych produkcji, w których podziwiały ją tłumy, można wymienić chociażby "Popiół i diament", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Nikt nie woła" czy "Jak być kochaną"; zachwycała także w Kabarecie Starszych Panów i Teatrze Telewizji. Cenili ją sami Andrzej Wajda, Kazimierz Kutz i Wojciech Hass.