Marka Resibo specjalizuje się w formułach, które są dla cery niczym wakacje zaklęte w buteleczce. Krem na noc, który odmładza i subtelnie opala, tonik dający efekt skóry muśniętej słońcem, upiększający balsam do ciała – to nasze letnie must-have’y polskiej marki. Jest jeszcze jeden, który w słoneczne dni odpowie na potrzeby cery wymagającej ujędrnienia, wygładzenia i poprawy kolorytu: serum The One. To hitowy produkt Resibo, który przez ostatnie lata doczekał się wiernego grona fanek kupujących buteleczkę za buteleczką. Na czym polega jego magia?

Serum naturalnie wygładzające Resibo The One – dlaczego stało się hitem?

Formuła łączy w sobie właściwości przeciwzmarszczkowego serum, lekkiego, nawilżającego olejku i naturalnego rozświetlacza. To właśnie połączenie aż trzech funkcji w jednej, uniwersalnej recepturze było kluczem do sprzedażowego sukcesu. Serum The One figuruje w portfolio Resibo od lat, a jego popularność nie słabnie. „To moje drugie / trzecie / czwarte opakowanie” – tego typu deklaracji jest w sieci na pęczki.

Co cenią w serum internautki? To, że tak jak obiecuje producent, czyni skórę gładszą, jędrniejszą, bardziej promienną i wypoczętą. Twarz po jego zastosowaniu wygląda na zadbaną i wypielęgnowaną jak po wizycie w SPA albo tuż po powrocie z urlopu. Tyle, że efekt ten można mieć na zawołanie. Sekretnym składnikiem jest tu stoechiol, czyli ekstrakt z lawendy motylej. Już po 24 godzinach daje rezultaty jak po zabiegu baby-botox – zmniejsza napięcie mięśniowe, przeciwdziała zmarszczkom mimicznym, napina i wygładza skórę. Twarz wydaje się bardziej odprężona, zrelaksowana i zyskuje świeży, promienny blask. Efekt glow to zasługa skwalanu, oleju z nasion ogórecznika, oleju buriti i marula. Mają lekką, „suchą” w dotyku konsystencję, która wykazuje wysoką biozgodność z naturalnym płaszczem lipidowym naskórka i dzięki temu optymalnie nawilża go bez obciążania czy pozostawiania klejącej powłoczki. Cera zyskuje satynową miękkość, pięknie odbija światło, a zmarszczki wydają się rozmyte. Efekt ten podkręca dodatek witaminy C – naturalnego stymulatora kolagenu i substancji poprawiającej koloryt cery.

Teraz kosmetyk kupisz w specjalnej, promocyjnej cenie w drogerii Cocolita

Jak używać serum The One? Możesz aplikować je solo - 3-4 krople rozgrzej w dłoniach, rozprowadź i wklep delikatnie w skórę. Buzia natychmiast będzie wyglądała na zdrowszą i optycznie młodszą. Efekt odprężenia i wygładzenia napiętych rysów zauważysz w kolejnych 24 godzinach. Lekki olejek możesz wkroplić też do porcji kremu, wymieszać i w takiej formie nałożyć na twarz. Twój krem zyska w ten sposób lepsze właściwości przeciwzmarszczkowe i rozświetlające. Nie wahaj się zaaplikować odrobiny złocistego serum na szyję, dekolt czy ramiona - zwłaszcza latem. Satynowy olejek pięknie podkreśli opaleniznę i ożywi skórę. 

A oto, co o kosmetyku piszą w swoich recenzjach internautki:

Sabina:Kończę jedno opakowanie, kupuję kolejne. Jak dla mnie najlepszy olejek do skóry suchej, dojrzałej, nawet mieszanej. Pozostawia ją niesamowicie miękką, gładką, rozświetloną

Magdalena:Serum błyskawicznie poprawia napięcie skóry. Cera jest bardzo dobrze nawilżona i mocno wygładzona, nie spodziewałam się takiej skuteczności po dwukrotnym użyciu produktu

Aleksandra:Najlepszy kosmetyk jaki do tej pory miałam! Długo się zastanawiałam nad tym produktem z uwagi na cenę, jednak postanowiłam spróbować i teraz używam już trzecie opakowanie! Moja cera jest bardzo wymagająca, sucha, wrażliwa i szorstka. Po kilku aplikacjach na noc, obudziłam się z pięknie nawilżoną, promienną cerą, gładką, nie do opisania! Przy regularnym stosowaniu mogę sobie pozwolić na to aby wyjść z domu bez makijażu, cera wygląda na bardzo zdrową!

Karolina:Mam widoczne pory na twarzy i po miesiącu stosowania widzę różnicę: skóra jest gładsza, pory zamknięte, cera jest rozświetlona. Czuję się codziennie tak, jakbym nakładała złoto na moją twarz

Paulina:To jest jakiś cudowny zmiękczacz skóry! Skóra jak nowa, pełna blasku, aksamitna...re-we-la-cja. I ten zapach... czysty luksus