Zimowe wyprzedaże w 2018 roku zaczęły się wyjątkowo wcześnie. Swoje kolekcje jeszcze przed świętami obniżyły takie marki jak m.in.: H&M, Massimo Dutti czy Bershka. Inne sieciówki do zakupów zachęcały za sprawą prywatnych wyprzedaży (Mango rozesłało mailowo kod promocyjny do swoich stałych klientów) albo rabatu na wybrany asortyment (Stradivarius przecenił tylko swoje akcesoria). Więcej o zimowych wyprzedażach przeczytacie tutaj>>>>

Zara mniej więcej zachowała formułę zimowych wyprzedaży. Z sezonowymi obniżkami cen ruszyła tak jak w ostatnich latach. Wieczorem 26 grudnia - w drugi dzień świąt rozpoczęła się wyprzedaż online hiszpańskiej marki, a dzień później będzie można kupić przecenione ubrania i akcesoria w sklepach stacjonarnych. Jedyna zmiana dotyczy stałych klientów. Użytkownicy aplikacji Zary mogli zamówić  przecenione ubrania już o 20:00, czyli dwie godziny wcześnie niż inni.

Wyprzedaż w Zarze sięga do -50%, większość rzeczy przeceniono jednak o 30%. Na rabaty do -70 % trzeba będzie poczekać na drugą turę przecen.

Czytaj też: 11 najbardziej przecenionych ubrań i dodatków, które będą modne w 2019 roku

Wyprzedaż w Zarze - co warto kupić?

Co warto kupić na zimowej wyprzedaży w Zarze? My zajrzałyśmy do działu: okrycia wierzchnie, swetry, sukienki, buty i dodatki. Wybrałyśmy zarówno klasyczne, ponadczasowe modele, jak np. kamelowy płaszcz, jak i rzeczy wpisujące się w aktualne trendy i te, które nie przestaną być modne w 2019 roku. Na naszej liście zakupów znalazły się m.in.: sukienki, buty i koszule w zwierzęce wzory, kolorowe sneakersy, minispódniczki, sztuczne futra, skórzane kurtki motocyklowe, modne botki, swetry oraz klasyczne marynarki (również dwurzędowe).

Zimowa wyprzedaż Zara 2018: