Matcha, czyli japońska sproszkowana zielona herbata, to obecnie jeden z najmodniejszych składników ciast i deserów. Właściwości matchy są znane od tysiącleci. To również bardzo silny antyoksydant, bogate źródło katechin, które zmniejszają ryzyko miażdżycy, działają przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo. Z kolei, regularne picie herbaty matcha przyspiesza metabolizm organizmu, a także uspakaja i relaksuje. Prawdziwym przebojem w świecie kulinariów jest zielony sernik z matchą, którym zajada się już cały świat. Sernik i matcha to idealna propozycja dla wszystkich, którzy lubią oryginalne smaki. Ten z przepisu poniżej jest wyjątkowo zielony, ale matchy w serniku nigdy za wiele! Jaki rodzaj matchy wybrać do tego rodzaju wypieków? 

Smak matchy używanej do gotowania powinien być lekko goryczkowy, z wyczuwalnym umami. Za najsmaczniejszą uważa się oryginalną matchę z Japonii, która swoje właściwości zawdzięcza tradycyjnym metodom produkcji i naszej wrodzonej staranności. W Tokio każdy znany deser znajdziesz w wersji matcha, od tiramisu i lodów ze znanej sieciówki, aż po amerykańskie batony - mówi Hitomi Saito, współzałożycielka Moya Matcha. 

 

Fot. Marianna Medyńska

Sernik z matchą i malinami 

Składniki:

Na spód:

100g ciasteczek digestive
30g masła

Na sernik:

580 g tłustego, mielonego twarogu
50 ml śmietanki kremówki
80 g cukru
3 jajka
łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki z małą górką matchy codziennej
odrobina gorącej wody

Na polewę:

1 łyżeczka matchy
100 g dobrej białej czekolady
30 ml śmietanki kremówki
+ maliny do dekoracji

Sernik z matchą i malinami

Sposób przygotowania:

Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, przycinamy obręczą, a boki formy pozostawiamy suche. Zaczynamy od przygotowania spodu. Ciasteczka miksujemy w malakserze, lub umieszczamy w porządnej foliowej torebce i miażdżymy wałkiem lub tłuczkiem. Mieszamy z roztopionym masłem. Masą przypominającą mokry piasek wykładamy dno tortownicy, dobrze ubijamy pięścią lub spodem łyżki. Chowamy do lodówki.

Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni. Przygotowujemy nadzienie. Mikserem ubijamy twaróg ze śmietanką. Powoli mieszając (hakiem lub ręcznie, łyżką) wbijamy po jednym jajku. Dodajemy cukier, ekstrakt waniliowy i mąkę ziemniaczaną. Matchę rozrabiamy na pastę w odrobinie wody (tylko tyle, by pozbyć się grudek) i dodajemy do masy serowej. Wszystko razem dokładnie mieszamy, ale staramy się nie napowietrzyć masy, aby sernik nam nie pękał.

Schłodzoną tortownicę dokładnie owijamy w kilka warstw folii aluminiowej. Sernik będziemy piec w kąpieli, ważne więc by dobrze zabezpieczyć formę przed wodą. Zieloną masę wylewamy na ciasteczkowe dno i wygładzamy powierzchnię szpatułką. Umieszczamy formę w dużym żaroodpornym naczyniu, wypełniamy je gorącą wodą i całą konstrukcję wstawiamy do piekarnika. Pieczemy przez 15 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 120 stopni, przykrywamy sernik folią aluminiową również z wierzchu i pieczemy jeszcze około godzinę. Im większa forma, tym krócej – bardziej płaski sernik będzie gotowy szybciej. Przy wyjmowaniu, środek powinien się lekko trząść. Wyciągamy formę z wody, odstawiamy do wystudzenia, a następnie chowamy do lodówki na minimum 8 godzin (najlepiej na całą noc). Po tym czasie gorącym nożem oddzielamy sernik od ścianek formy i delikatnie ją odpinamy. Szpatułką (najlepiej także gorącą) wygładzamy brzegi.

W garnuszku przygotowujemy polewę, mieszając ze sobą wszystkie składniki do ich rozpuszczenia i połączenia. Ciasto przekładamy na paterę, oblewamy przestudzoną polewą i dekorujemy malinami.