Jeśli macie dobre oko, na pewno dostrzegliście, że modelki i celebrytki uciekają się do wielu sprytnych trików makijażowych (jakby zabiegi chirurgiczne i filtry nie były dość wystarczające – mógłby pomyśleć ktoś złośliwy). Czasem wystarczy jedno pociągnięcie pędzla, aby stworzyć iluzję szczuplejszego nosa, bardziej wypukłych kości policzkowych czy powiększonych oczu. Równie łatwo można powiększyć usta – trzeba tylko znać sekretne know-how wiodących makijażystów w branży. Na szczęście mamy takie osoby jak Katie James Hughes (ostatnio pokazywaliśmy wam jej technikę tuszowania niedoskonałości bez podkładu >>) oraz Mary Phillips – wizażystki gwiazd, które nie mają nic do ukrycia i chętnie dzielą się swoimi makijażowymi sztuczkami. Ostatnio Mary zademonstrowała na swoim TikToku technikę powiększania ust za pomocą kredki i sami nie mogliśmy wyjść z podziwu, jak niewiele trzeba, by wargi zyskały ponętny wygląd.

Większe usta bez wypełniacza – jak to zrobić?

Jak wygląda the lip liner technique Mary Phillips? Obrysowujemy usta kredką zaczynając od ich kącików i kierujemy się w górę. By uzyskać efekt powiększenia, delikatnie wykraczamy poza naturalny kontur ust. Wizażystka tłumaczy jednak, by rysować linię „najbliżej konturu, jak się da”. To samo powtarzamy z dolną wargą, przy czym mocniej podkreślamy środkową część ust. Następnie precyzyjnie zaznaczmy łuk kupidyna – czyli dwie wypukłości na środku górnej wargi. Następnie chwytamy mały pędzelek i rozcieramy namalowany kontur do wewnątrz, dzięki czemu zmiękczamy nieco narysowane linie, a efekt staje się bardziej naturalny. Aby uzyskać perfekcyjny kształt wargi, ewentualne nierówności tuszujemy za pomocą pędzelka zanurzonego w korektorze.

Efekt końcowy zależy w dużej mierze od doboru konturówki. Powinna być dobrze odpasowana do naturalnego odcienia ust, ewentualnie delikatnie (o pół tonu) ciemniejsza. Kredka, której używa Mary w swoim tutorialu to Armani Smooth Silk Lip Pencil w odcieniu 12. Ma ona kolor zbliżony do pudrowego, nieco „przybrudzonego” różu.

Podobny odcień ma trwała kredka do ust Golden Rose w kolorze 222 (bardziej wpada w nude) lub Dream Lips Lipliner 512 (jest nieco bardziej różowa).

Na koniec wystarczy pokryć wargi mokrym błyszczykiem lub pomadką w ulubionym kolorze. Dla spotęgowania efektu pełnych, jędrnych ust warto sięgnąć po błyszczyk z kapsaicyną lub mentolem, który wywołuje lekkie mrowienie i sprawia, że wargi stają się bardziej nabrzmiałe.